sobota, 10 września 2016

Wpływ diety na choroby serca III część i ostatnia.

SERCE cz. III ostatnia.


(w nawiązaniu do poprzednich opracowań)

KIELISZEK  DZIENNIE - RZADSZE WIZYTY U LEKARZA

Jeśli pijesz, pij alkohol umiarkowanie. Jak wynika z 24 badań 1-2 drinki dziennie odstraszają choroby serca. Jedno z tych badań wykazało, że spożywający 2 drinki dziennie byli o 40% rzadziej hospitalizowani z powodów ataku serca niż niepijący. Obszerne badania W Szkole Zdrowia Publicznego Uniwersytetu w Harvardzie, ujawniły, że mężczyźni pijący średnio pół do jednego drinka dziennie mieli o 21% rzadziej chorobę wieńcową niż abstynenci. U pijących jeden- półtora drinka dziennie wskaźnik ten wynosił nawet 32%. Bardziej intensywne picie może poprawić ten wskaźnik jeszcze bardziej, problem jednak w tym, że pijąc więcej niż dwa drinki dziennie wkraczasz na pole zwiększonego ryzyka innych chorób.
Maksymalna bezpieczna dawka to dwa drinki dziennie- mówi dr. William Castelli, dyrektor Ośrodka Badań Serca we Birmingham. Według niego badania konsekwentnie wykazują, że ryzyko choroby serca zmniejsza się wraz z wypijaniem 1-2 drinków dziennie. Jednak już przy 3 drinkach dziennie rośnie zagrożenie śmiercią z różnych innych powodów, włączając raka. Jedno z badań wykazało, że trzy do pięciu drinków dziennie zwiększa wskaźnik śmiertelności o 50%.
Oto wyjaśnienia korzystnego wpływu alkoholu na serce: zwiększa on poziom „dobrego” cholesterolu HDL. Wino (zwłaszcza czerwone) działa przeciwzakrzepowo. Alkohol obniża poziom stresu. Napoje alkoholowe zawierają antyoksydanty.
Uwaga: Amerykański „standardowy drink” - zdefiniowany jest jako 44 ml napoju wysokoprocentowego – 40%(wódka, whisky, brandy), 350 ml piwa (5% alkoholu) lub 150 ml wina (12% alkoholu) i zawiera około 15 g alkoholu. U osoby ważącej 70 kg spożycie takiej porcji daje maksymalne stężenie alkoholu 0,2 – 0,4 promila; różnice zależą od szybkości spożycia i stopnia wchłaniania. Alkohol jest metabolizowany i eliminowany z ustroju z szybkością około 8 g/godzinę. Oznacza to, że spożycie „standardowego drinka” wymaga około dwóch godzin dla obniżenia poziomu alkoholu we krwi.


FRANCUZI  Z  OTŁUSZCZONYM   SERCEM – TO  NIE   SPRAWA  WINA

Gdyby wybierać między rodzajami napojów alkoholowych korzystnych dla serca i dla zdrowia w ogóle, na pierwszym miejscu powinno chyba być wino, już tysiące lat temu znane jako lekarstwo.
Jak twierdzi szef Wydziału Profilaktyki i Epidemiologii Szkoły Medycznej Uniwersytetu w Bostonie, dr R. Curtis Ellison, badania wykazują, iż wino działa na choroby układu sercowo-naczyniowego lepiej niż wódka lub piwo. Pogląd ten podzielają szczególnie entuzjastycznie Francuzi.
Ciekawe, że Francuzi płci męskiej mają 3 razy mniej ataków serca niż Amerykanie – i to mimo zamiłowania Francuzów do tłustych potraw, a nawet mimo równie wysokiego poziomu cholesterolu we krwi. Częstość występowania nadciśnienia tętniczego jest również podobna do w obu populacjach. Ten tzw. paradoks francuski niektórzy naukowcy wyjaśniają przyzwyczajeniem Francuzów do wina, zwłaszcza czerwonego, pitego po posiłku. Dr Alun Evans z Królewskiego Uniwersytetu w Belfaście zauważa, że Francuzi mają trzykrotnie mniej ataków serca niż Irlandczycy. Oba narody piją podobne ilości alkoholu – jednak Francuzi piją głównie wino, Irlandczycy zaś mocne napoje alkoholowe.
Jest prawdą, że niektóre czerwone wina, zwłaszcza Bordeaux, działają przeciwkrzepliwie. Dzięki temu, jak sugerują francuscy naukowcy, pite po posiłku wino przeciwdziała zagrożeniu powodowanemu przez tłuszcz. Tłuste pokarmy powodują zgęszczenie krwi i gorszy jej przepływ, co sprzyja zakrzepom i zarastaniu tętnic. Wino może udaremnić ten proces. Naukowcy zauważają, że picie wina powinno być regularne i „umiarkowane” - nie więcej niż dwa do trzech kieliszków
(15 ml) wina dziennie. Wino wykazało lepsze działanie niż piwo lub mocne napoje, nie było jednak różnicy między winem białym i czerwonym.
Uwaga: Alkohol w dużych dawkach jest zdecydowanie trucizną dla serca; może powodować ciężkie uszkodzenie serca i nagłe zgony.

ALKOHOL POWODUJE BÓLE DŁAWICZE

W roku 1786 angielski lekarz William Heberden zalecił alkohol w leczeniu dławicy i tak czyniło od tego czasu wielu lekarzy; jednak alkohol prawdopodobnie bardziej tu szkodzi niż pomaga. Obecne badania sugerują, że alkohol może wywoływać bóle dławicze u pacjentów z już istniejącą chorobą wieńcową.
W jednym z badań dr Joan Orlando i współpracowników z Long Beach, Kalifornia, podawano trzy-cztery (55-140 g alkoholu) dwunastu mężczyzn z dławicą piersiową i godzinę później wykonano test wysiłkowy. Bóle w klatce piersiowej występowały dużo wcześniej, jeśli przedtem wypito alkohol. Jeśli przed wysiłkiem badani nie pili alkoholu, mogli ćwiczyć średnio dziesięć-piętnaście minut dłużej do wystąpienia bólów. Picie alkoholu wywołało także nieprawidłowe przyspieszenie rytmu serca i nadmierny wzrost ciśnienia skurczowego krwi w czasie wysiłku.

ZESPÓŁ ŚWIĄTECZNEGO SERCA

Czy alkohol może powodować zaburzenia rytmu serca? Zdecydowanie tak, twierdzą naukowcy, bez względu na to, czy ktoś jest alkoholikiem, czy tylko sporadycznie nadużywa alkoholu. Spowodowane przez alkohol arytmie są częste przyczyną nagłych zgonów u alkoholików.
W Ameryce istnieje określenie „zespół świątecznego serca”. Są to ciężkie arytmie, powodujące konieczność położenia pacjenta na sali intensywnej terapii, stwierdzone u osób, które nadużyły alkoholu w czasie weekendów i świąt (zwłaszcza między Wigilią a Nowym Rokiem). Zaburzenia te najczęściej znikają po ustąpieniu wpływu alkoholu, nie pozostawiając żadnych skutków ani objawów trwałego uszkodzenia serca. Zespół ten występuje najczęściej u alkoholików i osób pijących nadmiernie, jednak zdarza się też u osób, które piją umiarkowanie – gdy utracą kontrolę nad piciem przy okazji świąt lub przyjęcia.
Oczywiście nadmierne picie zwiększa zagrożenie atakiem serca czy udarem mózgu. Jedno z badań wykazało, że w grupie kobiet, które zmarły śmiercią nagłą, 40% było alkoholiczkami. Według znanego badania z Birmingham, osoby spożywające ponad pięć- sześć drinków dziennie są bardziej narażone na śmierć z przyczyn nagłych, nawet jeśli nie mają oznak choroby wieńcowej. Im dłużej i więcej pijesz, tym większe prawdopodobieństwo uszkodzenia układu sercowo – naczyniowego. Ograniczenie spożycia alkoholu zazwyczaj zmniejsza ryzyko arytmii.

CZY KAWA NASILA CHOROBY SERCA ?


Nie ma dostatecznych dowodów na to, że odstawienie kawy lub kofeiny pomaga w chorobach serca. U niektórych osób z wysokim ryzykiem chorób serca może być korzystne zmniejszenie spożycia kawy. W 1999 roku dr Martin G. Mayers z uniwersytetu w Toronto przeanalizował jedenaście badań na ten temat, nie znajdując zależności między spożyciem kawy a chorobami serca, bez względu na to, czy badani pili jedną czy sześć filiżanek kawy dziennie.
Z drugiej strony, dziesięcioletnie obserwacje grupy ponad 100 000 osób, przeprowadzone przez dr. Klatskyego sugerowały, że wypijanie czterech lub więcej filiżanek kawy dziennie zwiększało ryzyko chorób serca o około 30% u mężczyzn i o około 60% u kobiet. Nie stwierdzono takiej zależności u pijących herbatę, co sugeruje, że przyczyną nie jest tu wcale kofeina. Dr. Klastsky radzi, by osoby o dużym zagrożeniu chorobami serca ograniczyło picie kawy do czterech filiżanek dziennie. Inne przeprowadzone ostatnio badanie, wykazało że wypijanie dziesięciu lub więcej filiżanek kawy dziennie potraja ryzyko zachorowania na serce.
A gdyby pić kawę bezkofeinową? Nie ma dowodów na to, że kawa prawdziwa, z kofeiną, jest gorsza dla serca niż kawa pozbawiona kofeiny. Podważa to sens produkcji kawy bez kofeiny.
Przeprowadzone w Harvardzie w 1990 roku badanie wśród 45 000 mężczyzn nie wykazało istotnej zależności między występowaniem choroby wieńcowej lub udarem mózgu a spożywaniem kawy, herbaty czy kofeiny w ogóle. Stwierdzono wręcz nieco wyższy poziom ryzyka u osób pijących kawę bez kofeiny, co skłoniło badaczy do wniosku, że „korzyści dla serca, wynikające z przestawienia się z kawy prawdziwej na bezkofeinową są niezbyt wielkie”.


ZABURZENIA RYTMU SERCA - CZY TO SPRAWKA KAWY ?

Jeżeli cierpisz na arytmię – nieregularne, niemiarowe bicie serca – wydaje się być rozsądne ograniczenie spożycia kawy, jednak nie trzeba jej odstawić całkowicie. Dr martin G. Myers z uniwersytetu w Toronto przeanalizował 23 najnowsze badania nad zależnościami między kofeiną a zaburzeniami rytmu serca. Okazało się, że dzienna dawka kofeiny mniejsza niż 500 mg (około pięciu filiżanek) nie zwiększa częstości ani ciężkości arytmii tak u osób zdrowych, jak i u chorujących na serce. Jednak wielu ekspertów uważa, że osoby z zaburzeniami rytmu serca nie powinny pić więcej niż dwie filiżanki kawy dziennie.
Thomas B. Graboys podawał pacjentom z groźnymi dla życia komarowymi zaburzeniami rytmu serca tabletki kofeiny odpowiadającej dwóm kawom. Następnie poddawał ich co godzinę trzykrotnej 5 minutowej próbie wysiłkowej ( na cykloergometrze rowerowym). Nie stwierdził różnicy w występowaniu zaburzeń rytmu, bez względu na to czy badani przyjmowali przedtem tabletki z kofeiną, czy placebo. Dr Graboys mówi „ Całkowite odstawienie kofeiny u osób z arytmią nie jest uzasadnione. Nie ma powodu, by nie wypili jednej czy dwóch filiżanek kawy dziennie".
Z drugiej strony, zbyt duże dawki kofeiny, takie jak w dziewięciu czy dziesięciu filiżanek kawy, mogą nasilić występujące już uprzednio komorowe zaburzenia rytmu serca. Zaburzenia te mogą być szczególnie nasilone u osób z nadwrażliwością na kofeinę. Ostatnie badania w Akademii Medycznej w Oregonie wykazały, że już dawka kofeiny zawarta w dwóch i pół filiżankach kawy wywołuje poważne komorowe zaburzenia rytmu serca u osób nadwrażliwych. Na podstawie tych wyników badacze uznali za bezpieczne zalecanie osobom chorym na serce wypijanie nie więcej niż dwóch filiżanek kawy dziennie.

JAK UNIKNĄĆ KARDIOLOGA

Przede wszystkim spożywaj większe ilości tłustych ryb, bogatych w omega -3 kwasy tłuszczowe; co najmniej 30 g dziennie lub dwóch-trzech tygodniowych porcjach.

Zdecydowanie włącz do diety czosnek, cebulę i wszelkie warzywa i owoce dla utrzymania we krwi wysokiej zawartości antyoksydantów i substancji przeciwkrzepliwych, co zapobiega powstawaniu zmian miażdżycowych w tętnicach.

Unikaj potraw zawierających tłuszcze zwierzęce, takich jak tłuste mięso i przetwory mleczne.

Używaj oliwy z oliwek i oleju rzepakowego.

Te zalecenia są szczególnie istotne, jeśli już były problemy sercowo-naczyniowe ; dieta „drugiej szansy” pozwala zapobiec dalszym uszkodzeniom tętnic, zmniejszając ryzyko ataków serca, udarów mózgu i innych chorób serca i naczyń.

Jeśli pijesz alkohol, to regularne wypijanie jednego – dwóch drinków dziennie zwłaszcza w postaci wina do posiłków, może stanowić antidotum na choroby serca. Jeśli jednak nie pijesz alkoholu, nie rozpoczynaj „picia dla zdrowia” zagrożenia mogą być większe niż korzyści. Jeśli pijesz więcej niż dwa drinki dziennie, ogranicz picie. Nadmierne picie uszkadza serce i w ogóle zdrowie, zwiększa ryzyko zgonu.


Jeśli masz zaburzenia rytmu serca, ogranicz picie kawy do dwóch filiżanek dziennie. Nie zostało udowodnione, że przejście na kawę bezkofeinową działa korzystnie w chorobach serca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz