czwartek, 22 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz.13 Pasożyty

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ.13
PASOŻYTY


Każdy może mieć pasożyty, zwłaszcza jeśli wiele podróżuje. Jednym z najczęstszych na świecie pasożytów jest lamblia, pierwotniak spotykany w wodzie pitnej, który może spowodować liczne dolegliwości gastryczne. W jednym z badań wykazano, że lamblioza często jest błędnie rozpoznawana jako zespół jelita nadpobudliwego, gdyż daje identyczne objawy – bóle brzucha, zaparcia albo biegunki, nudności. Lekarze nowojorscy donieśli, że około połowa ich pacjentów leczona z powodu zespołu jelita nadpobudliwego okazała się zakażona lambliami!
Istnieją leki na lambliozę, niektóre z nich trzeba przyjmować dość długo i mają silne działanie uboczne. Powszechnie stosowanym środkiem ludowym był natomiast czosnek. Jego działanie potwierdzili egipscy lekarze z Uniwersytetu Ain Shams w Kairze. Podawanie świeżego czosnku lub kapsułek z wyciągiem czosnkowym spowodowało w ciągu jednego dnia ustąpienie objawów jelitowych u 26 dzieci zakażonych lambliami. W ciągu następnych trzech dni badano stolec, nie stwierdzono obecności pasożytów.
Ci sami lekarze twierdzą, że czosnek jest skuteczny również w zwalczaniu innego pasożyta, Hymenolepis nana,czyli tasiemca karłowatego. Zalecają oni stałe, spożywanie niewielkich ilości czosnku dla ustrzeżenia się przed inwazją różnego rodzaju pasożytów jelitowych.


Istnieją również naukowe dowody na to, że w zakażeniach pasożytniczych może być skuteczne jedzenie pestek dyni, co od dawna stosowano w medycynie ludowej.

niedziela, 18 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz.12 Parkinsonizm

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ.12
PARKINSONIZM



Dr Lawrence Golbe, neurolog z Akademii Medycznej w New Jersey, głosi teorię, że choroba Parkinsona może być wynikiem przewlekłych niedoborów witaminy E w ciągu lat poprzedzających zachorowanie. Badając 106 osób z parkinsonizmem stwierdził on, że chore kobiety spożywały w młodości wyjątkowo mało orzeszków ziemnych i masła orzechowego, czyli pokarmów będących ważnym źródłem witaminy E. U mężczyzn stwierdził wyjątkowo małe spożycie przyprawianej sałaty w tym samym okresie życia (chodzi tu o olej lub oliwę jako źródła witaminy E). W innym badaniu stwierdzono, że osoby nie chorujące na parkinsonizm spożywały w ciągu całego życia dużo orzechów, oleju i innych pokarmów bogatych w witaminę E. Podejmowano nawet próby podawania chorym na parkinsonizm bardzo dużych dawek witaminy E; wstępne wyniki wydają się być obiecujące. Badania trwają.    

środa, 14 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz 11 Nietrzymanie moczu

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ. 11
NIETRZYMANIE MOCZU

Jeśli masz skłonności do nietrzymania moczu, albo zbyt częste i nagłe parcie na mocz, to picie kawy i herbaty może sprawę pogorszyć. Nie wynika to z moczopędnego działania kofeiny. Badacze ze Szpitala Św. Jerzego w Londynie odkryli inne działanie kawy i herbaty. Kofeina może nasilać ciśnienie w pęcherzu moczowym, powodując skurcze otaczających pęcherz mięśni, co powoduje nagłe parcie na mocz u osób nadwrażliwych. Wystarczy już 200 mg kofeiny, czyli tyle ile zawiera kilka filiżanek słabej kawy.
Badania wykazały, że w ciągu trzydziestu minut od spożycia kofeiny pęcherz moczowy kobiety ze skłonnością do nietrzymania moczu wypełnia się nagle. Następnie pojawiają się kurcze pęcherza, dwukrotnie silniejsze niż u kobiet bez tej skłonności (kofeina nie wpływa w ten sposób na pęcherz moczowy kobiet zdrowych).

Alkohol jest również środkiem moczopędnym, mogącym być przyczyną nietrzymania moczu.  

niedziela, 11 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz.10 Neuralgie

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ. 10
NEURALGIE


Około 15 000 Amerykanów cierpi co roku z powodu neuralgii nerwu trójdzielnego, powodującej bardzo silne, napadowe, krótko trwające bóle twarzy i głowy. Mogą one być wyzwalane przy żuciu, mówieniu, uśmiechaniu się, dotykaniu twarzy. Powszechnie stosowane leczenie to leki przeciwbólowe, psychotropowe, a niekiedy interwencja chirurgiczna ( przecięcie lub wyrwanie gałązek nerwów). Wszystkie te metody są nie do końca skuteczne i obciążone licznymi działaniami ubocznymi. Gdyby ktoś znalazł skuteczny i nieszkodliwy sposób na neuralgię, byłby przez wiele osób uważany za zbawcę. Nic więc dziwnego, że poszukiwania trwają.
Nieco nadziei dają poszukiwania zależności między neuralgią a dietą. Naukowcy z Centrum Badań Zdrowia Uniwersytetu Oklahomy donieśli o przypadku kobiety, która pozbyła się bólów odstawiając kofeinę. Próby leczenia dieta była jej własnym pomysłem. Bóle wystąpiły po raz pierwszy w prawej połowie twarzy a pojawiały się nawet po uśmiechnięciu się lub przy niewielkim wietrze, muskającym prawy policzek.
Kobieta ta piła regularnie kawę, codziennie trzy- cztery kubki kawy instant. W czasie ataków bólowych piła więcej, Podejrzewając, że kofeina może być przyczyna dolegliwości, zaczęła pić kawę bezkofeinową. Po dwóch – trzech tygodniach najcięższe bóle zmniejszyły się i pacjentka mogła już dotykać twarzy bez lęku, że wyzwoli to kolejny atak. Przez cały następny rok unikała kofeiny i nie miała ataków. Po tym czasie postanowiła sprawdzić, czy to na pewno kofeina i wypiła w ciągu tygodnia kilka kubków gorącego kakao: po kilku dniach neuralgia powróciła. Okazało się też, że już jedna filiżanka kawy może spowodować ciągnące się przez tydzień napady bólowe. Przez następne dwa lata pacjentka unikała kofeiny i nie miała neuralgii.
Opisując ten przypadek prof. Stephen Glore, dietetyk kliniczny z Uniwersytetu Oklahoma, sugeruje, ze u osób nadwrażliwych kofeina może niekiedy wywoływać neuralgię nerwu trójdzielnego.
Prof. Glore podkreśla, że nie ma dowodów na to, że każdy, kto cierpi na neuralgię, może odnieść korzyści z odstawienia kofeiny, ale nic nie szkodzi spróbować.

DO WIDZENIA CZEKOLADO, ŻEGNAJCIE ORZECHY

W niektórych typach neuralgii mogą mieć jakiś udział wirusy typu herpes (opryszczki, półpaśca, ospy wietrznej), tak twierdzi prof. Richard Griffith z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Indiany.

Proponuje on podjęcie próby wyeliminowania z diety pokarmów z arginina, takich jak czekolada i orzechy, co może być pomocne okiełznać wirusy herpes. To również nie jest szkodliwe, a może być pomocne. Pewien cierpiący na neuralgie pacjent, miłośnik czekolady i orzechów, miał już wyznaczony zabieg operacyjny. Prof. Griffith zalecił mu odstawienie ulubionych pokarmów – ból znikł dosłownie w ciągu jednej nocy. Jedna jaskółka nie czyni wiosny, ale może warto spróbować, zanim podejmie się bardziej radykalne sposoby leczenia.   

piątek, 9 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz.9 Przemiana materii

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ 9
PRZEMIANA MATERII



Jedzenie ostro przyprawionych potraw z musztardą albo z pieprzem może przyspieszyć przemianę materii, powodując szybsze spalanie kalorii. W jednym z badań naukowcy brytyjscy dodawali do pożywienia 3/5 łyżeczki sosu chili albo musztardy. Powodowało to wyraźna zwiększenie spalania kalorii, u niektórych osób nawet o dodatkowe 76 kalorii ( czyli 10% z posiłku zawierającego 760 kalorii). Badacze australijscy stwierdzili, że podobne działanie może mieć także imbir, zarówno świeży, jak i suszony (sproszkowany). Najprawdopodobniej odpowiedzialny jest za to składnik imbiru, gingerol, który nadaje imbirowi charakterystyczny ostry smak.    

środa, 7 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz.8 Łuszczyca.

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ 8
ŁUSZCZYCA


Są dowody na to, że tłuszcz rybi może zapobiegać łuszczycy i łagodzić jej objawy. Łuszczyca jest zapalną chorobą skóry, charakteryzującą się jej zaczerwienieniem, suchością, łuszczeniem się, bólem i świądem. Brytyjscy naukowcy z Królewskiego Szpitala Hallamshire w Sheffield stwierdzili, że codzienne dawki tranu, odpowiadające spożyciu 140 g tłustej ryby, w sposób wyraźny łagodzą objawy łuszczycy, zwłaszcza świąd. Poprawa ujawnia się po około ośmiu tygodniach. W innym badaniu dr Vincent A. Ziboh z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stwierdził, że 60% pacjentów z łuszczyca również wykazuje poprawę – zmniejszenie zaczerwienienia i świądu – także po ośmiu tygodniach przyjmowania kapsułek tranu.

Inne badania nie potwierdziły jednak takiego działania tranu, ale nic nie szkodzi spróbować. Jedzenie tłustych ryb lub przyjmowanie tranu może być jedynie korzystne dla zdrowia. Warto jednocześnie odstawić na jakiś czas tłuszcze zwierzęce i omega – 6 kwasy tłuszczowe (oleje roślinne, margaryny).  

wtorek, 6 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz.7 Toczeń rumieniowaty

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ.7
LUPUS – TOCZEŃ RUMIENIOWATY


Jest to schorzenie auto alergiczne z różnorodnymi objawami, takimi jak osłabieni, chroniczne zmęczenie, jasnoczerwone wykwity skórne wykwity na policzkach, często także objawy stawowe -
bóle i podrażnienie. Dieta może mieć tu działanie korzystne. Uważa się, że znaczenie ma rodzaj spożywanego tłuszczo : tłuszcz zwierzęcy i omega- 6 nienasycone kwasy tłuszczowe mogą nasilać procesy zapalne, zaś tłuszcz z ryb morskich może działać łagodząco. Potwierdzają to przeprowadzone badania.
Wydaje się, że osoby chorujące na toczeń powinny ograniczyć spożywanie roślin strączkowych, a zwłaszcza kiełków alfa-alfa. Są dowody na to, że choroba może się zaostrzyć wskutek reakcji pokarmowych. Badacze z uniwersytetu w Portland stwierdzili, że małpy karmione kiełkami alfa-alfa zaczynają wykazywać objawy choroby po sześciu miesiącach – i były to objawy tocznia!
Po odstawieniu kiełków alfa-alfa objawy ustąpiły, a ponowne włączenie ich do diety powróciły ; jedna małpa zmarła. Naukowcy stwierdzili, że odpowiedzialna za te objawy jest substancja zwana
L-canavaniną.

Okazało się też, że podobne zależności mogą występować u ludzi. Pewna kobieta jedząca kiełki alfa-alfa w diecie „niskocholesterolowej” zaczęła mieć objawy tocznia. Po odstawieniu kiełków objawy ustąpiły.     

sobota, 3 grudnia 2016

Dieta w różnych schorzeniach cz.6 karmienie piersią.

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ. 6
KARMIENIE PIERSIĄ


Dla pobudzenia apetytu u osesków matki zjadają trochę czosnku na godzinę przed karmieniem. Skuteczność tej metody zostały potwierdzone badaniami : podawano matkom kapsułki z czosnkiem lub kapsułki placebo. Dzieci chętniej i dłużej ssały mleko „zaprawione” lekkim zapachem i smakiem czosnku.

Wypada tu dodać jeszcze jeden stary,ale skuteczny ludowy sposób – jedzenie przez matkę kminku lub kopru. Poprawia to apetyt niemowląt, a ponadto łagodzi u nich bóle brzucha i wzdęcia oraz działa wiatropędnie. 

czwartek, 1 grudnia 2016

Dieta w różnych chorobach cz.5 - Jaskra

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ.5
JASKRA




Innym sposobem zapobiegania jaskrze ma być jedzenie ryb i tranu. Tak twierdzi dr. Prasad S. Kulkarni z uniwersytetu w Louisville w Kentucky. Badał on działanie tłuszczu rybiego na królikach, u których stwierdził spadek ciśnienia śródgałkowego po podawaniu im pokarmów z tranem (w jaskrze stwierdza się podwyższenie wartości ciśnienia śródgałkowego oczu). Dr Kulkarni uważa, że „jeśli tran działa tak samo dobrze u ludzi, jak u zdrowych zwierząt, to może stać dobrym środkiem zapobiegawczym w jaskrze”. U zdrowych królików karmionych tranem ciśnienie śródgałkowe spadło o 56 %. Po odstawieniu tranu wartości te wracały do stanu pierwotnego.
Dr Kulkarni uważa, że to właśnie może być wyjaśnieniem faktu, że u Eskimosów jaskra występuje bardzo rzadko. Po prostu spożywają oni duże ilości tłustych ryb morskich. Teoria ta wymaga potwierdzenia w badaniach obejmujących ludzi, ale jedzenie tłuszczu rybiego nikomu nie zaszkodzi.

Dr Kulkarni wierzy, że regularne spożywanie tłustych ryb zapobiega powstawaniu jaskry.

niedziela, 27 listopada 2016

Dysplazja włóknista suta cz.4 dieta w różnych chorobach.

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ.4
DYSPLAZJA WŁÓKNISTA SUTKA


Małe, nie złośliwe, ale często bolesne guzki sutka. Były liczne doniesienia, że w ich powstawaniu mogą mieć udział metyloksantyny, to znaczy kofeina, teobromina i teofilina (zawarta w kawie, w herbacie, czekoladzie, coli) i że ryzyko tej choroby rośnie wraz z ilością wypijanej np. kawy. Jednak inne badania, w tym przeprowadzone przez Amerykański Instytut Onkologiczny obserwacja 3400 kobiet, nie wykazały jakiegokolwiek związku między między przyjmowaniem metyloksantyn a niezłośliwymi zmianami.
Można jednak spróbować odstawić kawę, herbatę, colę, czekoladę w przypadku dysplazji, gdyż, po pierwsze, nie może to nikomu zaszkodzić, a po drugie, są kobiety, które twierdzą, że jest to naprawdę skuteczne.

Innym pokarmem wartym uwagi jest kapusta i warzywa pokrewne – brokuły, kalafior itp. Niektórzy naukowcy, jak dr John Michnovicz z Instytutu Badania Hormonów w Nowym Jorku, twierdzą, że mogą one mieć znaczenie w przemianie estrogenów, a co za tym idzie, łagodzić objawy chorób sutka.  

piątek, 25 listopada 2016

Dieta w różnych schorzeniach - chroniczne zmęczenie cz.3

DIETA W RÓŻNYCH  SCHORZENIACH CZ. 3
CHRONICZNE ZMĘCZENIE


Pamiętaj, że jedną z jego przyczyn może być alergia pokarmowa. Stan, nazwany zespołem chronicznego zmęczenia, jest trudny do leczenia i charakteryzuje się skrajnym wyczerpaniem i depresją. Prof. Talal Nsouli ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu w Georgetown odkrył, że właśnie alergie pokarmowe są odpowiedzialne za około 60% przypadków zachorowań u pacjentów trafiających do jego kliniki z rozpoznaniem zespołu chronicznego zmęczenia. „To wprost nie do uwierzenia – twierdził. - Gdy odstawiają niektóre pokarmy, wracają do pełnej sprawności”.
Trzy najczęściej odpowiedzialne za ten zespół pokarmowy (za pomocą testów skórnych i badania krwi testem RAST), prof. Nsouli nakazuje pacjentowi odstawienie podejrzanego pokarmu na trzy tygodnie. Jesli w tym czasie nastąpi poprawa, zostaje przeprowadzany test prowokacyjny, dla upewnienia się, czy to na pewno ten czynnik powoduje objawy zespołu. Jeśli dolegliwości wracają, prof. Nsouli ma już całkowitą pewność co do przyczyny schorzenia.

Jedna z pacjentek, 18 letnia dziewczyna, była pod opieką psychiatrów z powodu ciężkiej depresji, przyjmując silne leki przeciwdepresyjne. Okazało się, że ma objawy uczulenia na pszenicę. Prof. Nsouli zalecił jej dietę bez pszenicy i po trzech tygodniach objawy zaczęły ustępować. Pacjentka nie wymagała już opieki psychiatrycznej ani leków. Ocena, czy odstawienie danego pokarmu jest skuteczna, trwa trzy – cztery tygodnie, gdyż jak twierdzi prof. tak długo mogą się utrzymywać w krwiobiegu szkodliwe substancje.   

środa, 23 listopada 2016

Dieta w chorobie dziąseł cz.2

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ.2
CHOROBY DZIĄSEŁ

Przy braku witaminy C występuje gnicie dziąseł. Naukowcy wiedzą o tym z dostępnych od wielu lat opisów choroby, zwanej szkorbutem, która panoszyła się od XIV do XIX wieku. Najczęściej dotykała ona marynarzy, odbywających długie podróże morskie bez możliwości spożywania świeżych owoców i warzyw. Oto jeden z obrazowych opisów szkorbutu: „Ich usta zaczynały śmierdzieć, dziąsła gniły tak, że ciało odpadało od kości, aż do podniebienia”. Sposób na szkorbut odkrył brytyjski lekarz okrętowy James Lind w 1747 roku, zalecając spożywanie świeżych owoców, zwłaszcza cytrusowych. Później wyodrębniono z nich składnik aktywny – witaminę C.
Obecnie nie występują tak drastyczne niedobory witaminy C, ale badania potwierdziły, że niedostatek tej witaminy powoduje krwawienie z dziąseł i inne objawy ich zapalenia. Małpy i inne zwierzęta pozbawione witaminy C mają dziąsła krwawiące i obrzęknięte, ze zmianami zwyrodnieniowymi aż do utraty zębów : takie same zmiany występują u pozbawionych witaminy C ludzi. Już jedna pomarańcza dziennie zapobiega tego typu objawom (zawiera ona 60-70 mg witaminy C). Witania C działa korzystnie na dziąsła tylko w przypadku jej niedoboru; nadmierne jej dawki nie powodują dalszego wzmocnienia dziąseł, a nawet mogą być szkodliwe.

Dla zapobieżenia chorobom dziąseł jedz warzywa i owoce bogate w witaminę C. Obszerne badania amerykańskie potwierdziły skuteczność tego sposobu odżywiania.      


wtorek, 22 listopada 2016

Diety w różnych chorobach - Crohna cz. 1

DIETA W RÓŻNYCH SCHORZENIACH CZ.1
CHOROBA CROHNA


Choroba Crohna jest procesem zapalnym w obrębie jelit. Atakuje głównie dzieci i osoby młode. Przyczyna jest nieznana. Są jednak pewne dowody na możliwość nietolerancji pokarmowych. Badacze brytyjscy ze Szpitala Addenbrokes w Cambridge ogłosił, że przez kilka lat z powodzeniem leczyli czynną chorobę Crohna za pomocą odpowiedniej diety. Najpierw ustalili,jakie pokarmy powodują zaostrzenie objawów choroby, a następnie wykluczyli je z diety pacjentów. Dr John O. Hunter twierdzi, że metoda ta była również skuteczna, co leczenie farmakologiczne i operacyjne, a badania radiologiczne wykazały uderzającą poprawę. Wskaźniki stanu zapalnego również ulegały normalizacji.
Badania przeprowadzone w Szkole Medycznej Ninewsells w Szkocji wykazało, że jedzenie drożdży rzeczywiście zaostrzało objawy choroby Crohna, zaś wyłączenie ich z diety powodowało dość szybką poprawę. Najczęstsze zaostrzenia występowały u osób, które miały ponadto cechy uczulenia na drożdże (drożdże są obecne w codziennym spożywanym chlebie). Uważa się też, że nadmierne spożywanie cukru i tłuszczów zwierzęcych oraz olejów roślinnych, zawierających omega -6 kwasy tłuszczowe, może mieć związek z zaostrzeniem tej choroby. Natomiast jedzenie tłustych ryb wydaje się być korzystne.

czwartek, 17 listopada 2016

Jak. dieta wpływa na seks, hormony, płodność

SEKS, HORMONY, PŁODNOŚĆ


Może się wydawać niezwykłe, że pokarmy zawierają hormony płciowe i mają zdolność wpływania na ich stężenie u człowieka. Hormony płciowe biorą udział w wielu procesach życiowych: regulują popęd płciowy, zdolność rozmnażania się, objawy menopauzy, mają rożnego rodzaju wpływ na choroby układu sercowo- naczyniowego i nowotwory. Naukowcy odkryli że już około trzysta roślin, z tego wiele jadalnych, które mają „aktywność estrogenową”. Z kolei ilość spożywanego tłuszczu ma znaczenie dla regulacji czynności hormonalnej. Dieta wysoko tłuszczowa może wpływać niekorzystnie na hormony męskie, a co za tym idzie, na życie płciowe mężczyzn.

DIETA RAMBO: HAMBURGERY CZY MAKARON?
Cóż za wstrząs! Ukazuje się filmowych bohaterów, „twardych”mężczyzn jako zdecydowanych zjadaczy mięsa, które daje im super siłę i super męskość. Wydaje się, że w rzeczywistości jest inaczej
spożywanie nadmiaru mięsa może wraz tłuszczem nie jest najlepszym sposobem na utrzymanie poziomu męskich hormonów. W kilku badaniach naukowcy wykazali, że zbyt dużo tłuszczu zwierzęcego w diecie może wręcz osłabić aktywność seksualną poprzez obniżenie poziomu testosteronu (hormonu męskiego).
Badanie prof. A. Waynea Meiklea, endokrynologa z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Utah w Salt Lake City, wykazało, że u mężczyzn, którym podawano tłuste koktajle mleczne poziom testosteronu obniżył się o około połowę. Gdy tym samym mężczyznom podawano koktajle odtłuszczone, w których większość kalorii zawarta była w węglowodanach i białku, poziom testosteronu nie spadł. Co to znaczy? To, że nadmiar tłustych pokarmów może osłabić u mężczyzn zainteresowanie seksem.
Według prof. Meiklea może tu nawet występować nakładanie się różnych mechanizmów, doprowadzających do osłabienia męskiej potencji wskutek jedzenia nadmiaru cheeseburgerów, kurczaków, frytek, sera i lodów. Tłuste potrawy sprzyjają tyciu oraz powodują obniżenie poziomu testosteronu, mogą też osłabić erekcję. Ponadto tłusta dieta sprzyja rozwojowi miażdżycy naczyń, co również prowadzi do impotencji.

TŁUSTE POTRAWY A ESTROGENY
Ilość spożywanego przez kobiety tłuszczu ma również wpływ na poziom estrogenów. Dieta tłusta zwiększa poziom estrogenów, zatem wyłączenie tłuszczu z diety wydaje się być korzystne w raku sutka, a może także w innych nowotworach hormonozależnych. Badania wykazały, że kobiety przed, jak i po menopauzie, które ograniczyły ilość spożywanego ilość spożywanych tłuszczów, mają znaczny spadek poziomu estrogenów we krwi.

NASIENIE A WIEK
Jeśli nasienie mężczyzny nie jest zdolne do zapłodnienia, należy brać pod uwagę kilka możliwych powodów. Może zawierać zbyt mało plemników, lub plemniki nieprawidłowe, lub też mieć zbyt dużą lepkość, co powoduje upośledzenie ruchliwości plemników. Wszystkie te problemy nasilają się wraz z wiekiem. Najlepsze, najbardziej skuteczne nasienie maja ludzie młodzi, a po 24 roku życia zaczyna się stopniowe osłabienie jego skuteczności. Około 45 roku życia liczba plemników i ich zdolność ruchu jest o 30% niższa niż u osiemnastolatków, zaś w podeszłym wieku około 3/4 mężczyzn jest bezpłodnych.

ELIKSIR MŁODOŚCI” DLA PLEMNIKÓW
Takim eliksirem, mogącym odmłodzić stare i powolne plemniki, jest witamina C. Z badań na zwierzętach wynika, że niedobór witaminy C może powodować poważne uszkodzenie jader, doprowadzające do niedoboru i zaburzeń składu nasienia. U ludzi odpowiednie nasycenie organizmu witaminą C może przywrócić płodność. Wiadomo, że u mężczyzn mających nadmierną lepkość nasienia (zwiększoną skłonność plemników do zlepiania się) występuje 25% bezpłodności. Profesor ginekologii i położnictwa z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Teksańskiego w Galveston
podawał takim mężczyznom witaminę C (1000 mg dziennie przez sześćdziesiąt dni). Rezultaty były zaskakujące. Liczba plemników w nasieniu wzrosła o blisko 60%, a ich ruchliwość o 30%. Zmniejszyła się także liczba nietypowych plemników. Najlepszym potwierdzeniem skuteczności tej metody był fakt, że wszyscy mężczyźni po okresie leczenia byli w stanie zapłodnić swe żony. Nie otrzymujący witaminy C mężczyźni z grupy kontrolnej nadal byli bezpłodni.
Ile witaminy C potrzeba dla „odmłodzenia” nasienia ? Ustalił to dr Harris, dr Dawson i dr Powell z Uniwersytetu Teksańskiego. Podawali oni badanym dwie różne dawki witaminy C dziennie : 200 mg i 100 mg. Pacjentami byli bezpłodni mężczyźni w wieku od 25 do 45 lat w dobrym stanie zdrowia.
Lekarze ustalili, że wyższe dawki dawki witaminy C działają szybciej, ale po kilku tygodniach także dawki 200 mg okazała się skuteczna.
Uważa się, że witamina C działa korzystnie na nasienie, gdyż jest przeciwutleniaczem. Zabezpiecza więc plemniki, przed atakiem wolnych rodników. Zwiększona lepkość nasienia wydaje się być spowodowana właśnie nadmiernym utlenianiem. Naukowcy wykazali, że substancja zwana „naturalną aglutyniną nasienia” powleka plemniki, zabezpieczając je. Jeśli jednak ulegnie oksydacji
nie może już dłużej chronić plemników, które zaczynają się zlepiać i nie mogą poruszać się swobodnie.
Dr Dawson mówi, że trudno ustalić jakąś jedną dawkę witaminy C, gdyż jest to bardzo indywidualne. Zależy to między innymi od stopnia narażenia mężczyzn na szkodliwe czynniki środowiska : zanieczyszczenie powietrza, metale ciężkie, substancje ropopochodne, dym tytoniowy.
Takie toksyny, twierdzi dr Dawson, kumulują się przez lata w tkance jąder. Zatem mężczyzna pracujący w rafinerii lub palący dwie paczki papierosów dziennie potrzebuje więcej witaminy C
dla „odtrucia” nasienia niż osobnik nie narażony w takim stopniu na czynniki szkodliwe ( dr Dawson ocenia, że 16% wszystkich mężczyzn po 25 roku życia ma nadmierną lepkość nasienia).
Dla regeneracji nasienia u nałogowych palaczy potrzebna jest dawka co najmniej 200 mg witaminy C dziennie.
Dr Dawson sugeruje, by mężczyźni, którzy byli szczególnie narażeni na czynniki szkodliwe, przyjmowali początkowo wyższe dawki witaminy C (100 mg dziennie przez dwa miesiące), a dopiero potem 200 mg dziennie. Taką dawkę można bez problemów dostarczy w pokarmach.
Dr Dawson ostrzega ponadto, że przyjmowanie witaminy C może przywrócić płodność jedynie u mężczyzn, którzy nie mają innych przyczyn bezpłodności. Powinno to być wnikliwie ocenione przez specjalistę.

POKARMY KORZYSTNE DLA ODŻYWIENIA I OŻYWIENIA NASIENIA

Oto jakie pokarmy zawierają zalecaną dawkę minimalna witaminy C:
Półtorej czerwonej papryki (212 g)
200 g świeżych gotowanych brokułów
trzy owoce kiwi (222 g)
jeden melon kantalupa (226 g)
trzy pomarańcze (210 g)
dwie szklanki (po 225 ml) soku pomarańczowego
370 g gotowanego kalafiora
340 g surowych truskawek.
Badania wykazują, że spożywanie witaminy C w postaci różnych pokarmów daje dodatkowe korzyści dla nasienia, dzięki działaniu innych zawartych w pokarmach przeciwutleniaczy, takich jak
np. glutation.

POMARAŃCZOWA SZANSA
Mężczyźni z niedoborem witaminy C są także bardziej narażeni na genetyczne uszkodzenie plemników, co w następstwie powodować może wrodzone wady płodu. Dr Bruce Ames z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley badał to, analizując nasienie 24 mężczyzn . 15 z nich miało bardzo obniżony poziom witaminy C ; u 8 stwierdzono uszkodzenia genetyczne plemników.
Dr Ames wyjaśnia, że komórki rozrodcze są stale uszkodzone przez wolne rodniki tlenowe. Witamina C, jako przeciwutleniacz, może hamować te uszkodzenia. Już nawet przy niewielkim jej niedoborze może wystąpić uszkodzenie materiału genetycznego komórek rozrodczych. Niekiedy wystarczy spożywać 60 mg witaminy C dziennie, by temu zapobiec. W jednej pomarańczy jest około 70 mg witaminy C, czyli dość, by zapobiec nieodwracalnym przecież szkodom. Palacze potrzebują mniej więcej dwa razy tyle witaminy C, gdyż dym tytoniowy upośledza jej działanie.

CZY DIETA MOŻE ZAPOBIEGAĆ WADOM WRODZONYM
Wydaje się, że w jakimś stopniu tak. Wiadomo, że niedobory witamin i kwasu foliowego przed ciążą i w jej okresie mogą sprzyjać występowaniu niektórych wad wrodzonych (stwierdzono niskie poziomy kwasy foliowego u matek z ciężkimi wadami układu nerwowego). Dlatego też tak ważne jest odpowiednie odżywianie (i w razie konieczności dodatkowe przyjmowanie odpowiednich preparatów w porozumieniu z lekarzem prowadzącym). Kobity planujące zajść w ciążę nie powinny unikać spożywania soków owocowych, zielono listnych warzyw, przetworów zbożowych

( z grubego przemiału) i roślin strączkowych.

sobota, 12 listopada 2016

Dieta a rak jelita grubego

RAK JELITA GRUBEGO
CZY POKARM MOŻE ZAPOBIEGAĆ RAKOWI JELITA GRUBEGO?


Jeśli nawet były w twej rodzinie przypadki raka jelita grubego, jeśli jesteś osobą w starszym wieku, nadal masz możliwość podjęcia próby zapobieżenia tej chorobie za pomocą diety. Zdumiewające wyniki badań wykazujące, że dieta może mieć istotne znaczenie w raku jelita grubego u ludzi, osłabiając rozrost nieprawidłowych komórek. Stwierdzono także zahamowanie wzrostu a nawet cofnięcia się małych, przedrakowych wyrośli w jelicie grubym, zwanych polipami.
A więc dieta może zapobiec powstawaniu małych zmian niezłośliwych, które mogłyby przeistoczyć się w duże guzy. Uważa się też, że odpowiednie żywienie może zapobiegać nawrotom po operacyjnym usunięciu guza jelita grubego. Takie działanie diety jest bardzo interesujące w świetle
danych ; np. w Wielkiej Brytanii jest rocznie około 18 000 nowych zachorowań i 12 800 zgonów z powodu tej choroby. Brytyjski specjalista w tej dziedzinie, dr Richard Peto z Oksfordu, uważa, że za pomocą diety można wpłynąć na 90 % przypadków.

NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO

A więc jesteś w średnim wieku ? Nie rozpaczaj. Nadal masz szansę rozpocząć stosowanie odpowiedniej diety. Dr Peter Greenwald z Amerykańskiego Instytutu Onkologicznego uważa , że nigdy nie jest za późno, by powstrzymać za pomocą diety zespół zjawisk prowadzących do raka jelita grubego. Lekarz ten wyjaśnia, że naukowcy obecnie lepiej rozumieją mechanizmy hamowania tej choroby na różnych etapach rozwoju. Mogą też kontrolować działanie diety poprzez określenie wskaźników rozwoju nowotworu, takich jak rozrost komórek i wzrost polipów. Dla przykładu : lekarze mogą dość szybko ocenić, czy dany pokarm zmniejsza, czy czy zwiększa tworzenie się i wzrost polipów, dzięki kontroli rektoskopowej ( tzn. wziernikowaniu jelita grubego). Jeśli polipy rosną, to źle. Jeśli nie rosną, a nawet cofają się, to bardzo dobrze.
„ To bardzo ważne – mówi dr Greenwald – ponieważ większość tych przekształceń we wcześniejszych zmianach o typie polipów występuje u osób w średnim wieku. Jest to więc najwyższy czas na podjęcie interwencji i próby przerwania łańcucha zdarzeń doprowadzających do choroby. Nawet u osób starszych nie jest za późno na modyfikację diety i próbę uzyskania wpływu na ryzyko wystąpienia raka jelita grubego”.

CUDOWNY POKARM DLA TYSIĘCY BRYTYJCZYKÓW
Wyobraźmy sobie, że wynaleziono lek, który może zmniejszyć ryzyko raka jelita grubego o 1/3 czy nawet o połowę. W Wielkiej Brytanii zapobiegłby on 6000 – 9000 przypadków tej choroby rocznie. Gdyby jeszcze do tego lek ten był bezpieczny i niezwykle tani …. Czyż nie zostałby okrzyknięty jednym z najcudowniejszych leków stulecia ?
Takie niezwykłe działanie mogą mieć po prostu włókna zawarte w pokarmach, i to w bardzo niewielkiej dawce. Piszą o tym naukowcy w „Journal of the National Cancert Institute”. Dr Geoffrey R. Howe z uniwersytetu w Toronto uważa, że Amerykanie mogliby zmniejszyć liczbę nowych przypadków raka jelita grubego o 50 000 ( a Brytyjczycy o 9000), spożywając dodatkowe 13 g włókien dziennie. Odpowiada to ilości zawartej w misce kaszy pszennej z otrębami. Swoje wnioski dr Hower opiera na przeprowadzonej ostatnio analizie trzynastu badań nad wpływem diety na raka jelita grubego. Zaleca on spożywanie nie tylko przetworów z pszenicy, ale też owoców, warzyw strączkowych i orzechów. Najlepsze działanie mają mieć jednak otręby pszenne.

WSZYSTKO DZIĘKI OTRĘBOM
Jeśli nie stosujesz żadnych sposobów zapobiegania raka jelita grubego, to jedz choć trochę otrąb pszennych. Takie zalecenia wynika z badań, jakie przeprowadził dr Jerome J. DeCosse, chirurg z nowojorskiego ośrodka badań nad rakiem Memorial Sloan- Kettering. Wybrał on 8 pacjentów z
„rodzinną skłonnością” do polipów i stwierdził, że już dwie miseczki płatków (każda 30 g) dziennie powodują, że polipy zmniejszają się. Przez cztery lata pacjenci jedli płatki (22 g włókien) albo tak samo wyglądające przetwory zbożowe, ale o niskiej zawartości włókien (12 g, czyli tyle, ile spożywa przeciętny Amerykanin ). Nikt z badanych ani nawet nikt z lekarzy nie stwierdził, co kto dostaje. Co pewien czas wykonywano rektoskopię dla oceny stanów polipów.
Po zakończeniu badania i ujawnienia, kto co jadł, można było podsumować wyniki. Otóż u jedzących wymienione płatki stwierdzono wręcz zmniejszenie się liczby i wielkości polipów już wciągu sześciu miesięcy ! Tendencja ta utrzymywała się przez następne trzy lata. Wydaje się więc, że osoby z polipowatością jelita grubego powinny jeść systematycznie otręby pszenne, zwłaszcza że przekształcenie polipów w złośliwe guzy trwa na ogół około dziesięciu lat.

Jedynie otręby pszenne, a nie owsiane czy jakiekolwiek inne, mają zdolność zapobieganiu rakowi jelita grubego – Amerykańska Fundacja Zdrowia.

STAWIAJ NA GRUBY PRZEMIAŁ
Nawet po operacji guza jelita grubego jedzenie otrąb pszennych może być pomocne. Tak twierdzi dr Dawis S. Alberts z Centrum Onkologicznego w Tucson, Arizona. Udowodnił on, że po tego typu operacji spożywanie otrąb zmniejszyło ryzyko nawrotów choroby. Przez dwa miesiące 17 mężczyzn i kobiet po operacji raka jelita grubego otrzymywało dziennie dziennie 40g płatków pszennych. Badano następnie stan komórek ściany jelita grubego, mierząc ewentualny rozrost komórek w miejscu po operacji i w innych miejscach. Dr Alberts podaje, że spożywanie preparatu otrąb pszennych wyraźnie zmniejszyło rozrost nieprawidłowych komórek w jelicie grubym u połowy badanych.

JEŚLI   OTRĘBY , TO TYLKO  PSZENNE
Nie wybieraj substytutów. Nie wiadomo, dlaczego otręby pszenne działają, ale wiadomo,że ich przedziwnych właściwości nie mają żadne inne przetwory zbożowe. W badaniach przeprowadzonych przez Amerykańską Fundację Zdrowia stwierdzono, że jedynie ten rodzaj otrąb przeciwdziała powstawaniu w jelicie grubym zmian przedrakowych. Przyczyną tego jest być może działanie na stężenie kwasów żółciowych i enzymów bakteryjnych w jelitach : uważa się, że to one właśnie sprzyjają powstawaniu raka jelita grubego. Inni naukowcy uważają, że czynnikiem ochronnym jest np. zawarty w otrębach cukier, pentoza. Koncepcji jest wiele, wiadomo jednak, że działających „przeciwrakowo” na jelito grube substancji czynnych nie ma w otrębach owsianych ani kukurydzianych.

Uwaga : Jedzenie zbyt małej ilości pokarmów zawierających włókna potraja ryzyko powstania polipów. Potwierdzili to naukowcy z Harvardu w obszernym badaniu, porównując wskaźniki zachorowania u mężczyzn jedzących co dzień duże (28 g) i małe (poniżej 17 g) porcje włókien.
Uważa się, że odpowiednia dawka włókien zawiera 85 g All-Bran lub wyrobu „100% Bran”.

TŁUSTE RYBY TŁUMIĄ POLIPY
Wyniki badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Katolickim w Rzymie wykazują, że jedzenie tłustych ryb to jeden z najszybszych sposobów wstrzymania wzrostów polipów w jelicie grubym.
Jedzący rybi tłuszcz pacjenci z polipami uzyskali zahamowanie wzrostu komórek przedrakowych już po dwóch tygodniach! Dr George Blackburn z Harvardu mówi, że to „nowe wspaniałe dowody na możliwość oddziaływania rybiego tłuszczu na proces nowotworowy”.
W badaniu tym podawano codziennie przez trzy miesiące mężczyzną z polipami jelita grubego kapsułki placebo. U 90 % badanych dostających tłuszcz rybi spadł o 62 % rozrost komórek, czyli wskaźnik aktywności raka jelita grubego. Nieprawidłowy wzrost komórek uległ nawet w jednym przypadku zahamowaniu.
Dawki tranu były dość wysokie, odpowiadające spożywaniu dziennej porcji 225 g tłustej ryby. Według dr. Blackburna są one jednak konieczne dla uzupełnienia przewlekłego niedoboru tego typu tłuszczu. Później wystarczają prawdopodobnie mniejsze dawki tłuszczu rybiego. Dlatego też niektórzy naukowcy uważają, że regularne, wieloletnie spożywanie małych nawet ilości ryb zapobiega tworzeniu się polipów i powstawaniu raka jelita grubego.

POSTAW NA WARZYWA
Przyjrzyjmy się przykładowi dr. Jima Dukeya z Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa. Miał on obciążenie rodzinne rakiem jelita grubego. Zaczął jeść duże ilości warzyw. Twierdził, że od czasu jak je codziennie surową kapustę polipy zaczęły się cofać.
Dr Greenwald uważa, że inne bogate we włókna warzywa również pomagają w przeciwdziałaniu nowotworom jelita grubego. Jego analiza trzydziestu siedmiu badań z ostatnich dwudziestu lat wykazała, że spożywanie włókien zmniejsza ryzyko raka jelita grubego o około 40 %.
Dr Greenwald uważa, że nie można ściśle określić, co ma większe działanie ochronne: włókna jako takie czy w ogóle warzywa zawierające włókna i różne inne czynniki ochronne.

KAPUSTA I JEJ RODZINA
Kapusta i jej kuzyni z rodziny krzyżowych to najlepsze pokarmy pomagające zabezpieczyć się przed rakiem jelita grubego. Jest coś szczególnego w tych warzywach – być może wysoka zawartość indoli – co powoduje ich wyjątkowo skuteczne działanie. W kolejnym przeglądzie badań, wykonanym przez dr Greewalda, warzywa krzyżowe, w tym kapusta, brokuły, brukselka i kalafior, potwierdziły swą zdolność zapobiegania nowotworom jelita grubego.
W jednym z badań przeprowadzonym w Buffalo, stwierdzono mniejszą zapadalność na tę chorobę wśród mężczyzn jedzących dużo kapusty (także kwaszonej i w formie surówki z białej kapusty).
Nawet jedzenie kapusty raz na dwa tygodnie zmniejszyło ryzyko zachorowania o prawie połowę.
Częste spożywanie kapusty dawało jeszcze lepsze efekty. Badanie 600 osób przeprowadzone na Wydziale Medycznym Uniwersytetu w Utah wykazało, o 70 % mniejsze ryzyko raka jelita grubego u mężczyzn, którzy jedli bardzo dużo warzyw krzyżowych. Mieli oni także znacznie mniejsze wskaźniki występowania polipów jelitowych.
Głównym czynnikiem aktywnym w tej grupie warzyw są najprawdopodobniej indole, co potwierdzone zostało w badaniach na zwierzętach; wykazują one istotne działanie ochronne nawet po podaniu substancji rakotwórczych.

WAPIENNE SPOIWO
Nie skąp sobie pokarmów zawierających wapń; ten właśnie składnik mineralny ma mieć właściwości zapobiegające nowotworom. Dr Cedryk Garland, dyrektor Centrum Onkologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, stwierdził mniejszą zapadalność na raka jelita grubego u mężczyzn, którzy codziennie przez dwadzieścia lat wypijali szklankę mleka. Dr Garland ocenia, że 1200 – 1400 mg wapnia dziennie może pomóc w zapobieganiu 65-75 % przypadków raka jelita grubego. Wystarczy nawet 700 mg wapnia u mężczyzn i 450 mg u kobiet w średnim wieku : oznacza to wypijanie dodatkowo dwóch- trzech szklanek chudego mleka dziennie ( każda po 316 mg wapnia). Uważa się, że wapń ma zdolność hamowania rozrostu komórek ściany jelita grubego
(niepohamowany rozrost komórek jest cechą procesu nowotworowego). U mężczyzn i kobiet badanych przez naukowców ze szpitala Ichilov w Izraelu stwierdzono spadek nieprawidłowego rozrostu komórek o 36 % - już po miesiącu podawania wapnia w dawce 1250 – 1500 mg dziennie.
Oceniono to za pomocą kontrolnych badań rektoskopowych. Co więcej,gdy badani przestali spożywać wapń, stwierdzono nasilenie nieprawidłowych zmian komórkowych.
Badacze ze szpitala im. Henryka Forda w Detroit, podający 1250 mg wapnia dziennie mężczyznom
z polipami, uzyskali już po tygodniu spadek o około 50% aktywności enzymów, które u niektórych pacjentów pobudzają nieprawidłowy rozrost komórek. U innych pacjentów nie stwierdzono natomiast jakiegokolwiek efektu podawania wapnia.

DOBRE WITAMINY W MLEKU
Pij mleko dla jego witaminy D, która jest kolejnym czynnikiem mogącym hamować raka. Tak uważa dr Garland, który mówi, że poziom tej witaminy we krwi jest dobrym wskaźnikiem ryzyka wystąpienia raka jelita grubego. Zbadał on 25 620 próbek krwi pobranych od pacjentów z Maryland
następnie obserwował przez osiem lat częstość zachorowań tych osób na raka jelita grubego.
Niezwykłym efektem tego badania było ustalenie minimalnej zabezpieczającej przed
zachorowaniem dawki witaminy D : 200 j.m. Najbogatsze w witaminę D pokarmy to ryby i owoce morza.

CZY JOGURT TEŻ DZIAŁA ?
Dostarcz swym jelitom trochę jogurtu, zawierającego szczepy bakterii acidophilus. Wraz z wapniem i witaminą D bakterie te tworzą swoistą barierę ochronną dla jelit. Badania wykazały, że bakterie lactobacilus acidophilus pomaga zahamować enzymy przetwarzające w jelitach niektóre szkodliwe substancje w jeszcze bardziej szkodliwe kancerogeny.
Potwierdził to badacz Barry R. Goldin i Sherwood L. Gorbach z Centrum Medycznego Nowej Anglii, wykazując wyższość zsiadłego mleka ze szczepami acidophilus nad zwykłym mlekiem .
U badanych pijących oba rodzaje mleka mierzono aktywność szkodliwych enzymów w jelicie grubym. Spożywanie mleka a żywymi szczepami bakterii acidophilus zmniejszyło aktywność tych enzymów o 40 - 80 %.

A CO Z MARMOLADĄ ?
Pektyna, rozpuszczalne włókno zawarta w jabłkach i wielu innych owocach i warzywach może zmniejszyć ryzyko raka jelita grubego. Tak twierdzi prof. Ivan Cameron, biolog z Centrum Nauk
Medycznych Uniwersytetu Teksańskiego w San Antonio. Karmił on pektyną szczury, uzyskując spadek zachorowań na raka jelita grubego o połowę (dodatkowo stwierdził też spadek poziomu cholesterolu o 30 %). Prof. Cameron uważa, że pektyna jest włóknem wykazującym wyjątkowe działanie na jelita ; do tego dochodzi działanie nierozpuszczalnego błonnika z otrąb pszennych. Pektyna znajduje się głównie w jabłkach, bananach, gruszkach, marchewce, suchej fasoli i białych „przegródkach” cytrusów. Dr Cameron uważa, że marmolada jest bardzo dobrym źródłem wszelkiego rodzaju pektyn.

TŁUSZCZ   ZWIERZĘCY   TO   WIELKIE   RYZYKO
Osoby mające polipy lub raka jelita grubego, albo przypadki tej choroby występujące w rodzinie, winny bezwzględnie ograniczyć spożycie mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Istnieją liczne dowody na to, że pokarmy te sprzyjają rozwojowi nowotworów jelita grubego.
Kolejne badania potwierdziły że u ludzi, którzy jedzą dużo tłuszczów zwierzęcych, częściej występuje rak jelita grubego. Odżywianie takie podwaja także ryzyko pojawienia się polipów jelita grubego. Wynika to z badań dr. Edwarda Giovanucci i jego współpracowników z Harvardu przeprowadzonych w grupie 7248 mężczyzn, część z nich jadła mało tłuszczów zwierzęcych ( 7 % zapotrzebowania kalorycznego), część – dwa razy tyle ( ci mieli dwukrotnie częściej polipy). Jednocześnie niedobór włókien w diecie dodatkowo przyspieszał tworzenie się polipów. Naukowcy uważają, że istnieje tu swego rodzaju interakcja z innymi pokarmami, w tym wysoko resztkowymi.

JAK TEN TŁUSZCZ DZIAŁA ?
Jedna z teorii głosi, że jedzenie dużej ilości tłuszczu pobudza drobnoustroje jelitowe do tworzenia większej ilości kwasów tłuszczowych, zwiększających ryzyko powstawania nowotworu. Zajmujący się badaniami nad rakiem jelita grubego dr Michael J. Wargovich mówi: „Uważamy, że produkty przemiany tłuszczu wręcz kaleczą jelito grube”. Komórki zaczynają się mnożyć, usiłując ochronić ścianę jelita przed uszkodzeniem, ale „ jeśli nadal trafia tam zbyt wiele tłuszczu, tworzy się swego rodzaju błędne koło”. Dalsze mnożenie się komórek może w efekcie doprowadzić do tworzenia się polipów, a w konsekwencji do przemiany nowotworowej. Dr Wargovich uważa też, wapń, włókna i być może inne składniki pokarmowe neutralizują szkodliwe procesy wiążąc kwasy żółciowe tak, że nie mogą one uszkodzić ściany jelita.

IM  MNIEJ  CZERWONEGO   MIĘSA, TYM  LEPIEJ
Strzeżcie się czerwonego (ciemnego) mięsa, niezależnie od jego zawartości tłuszczu. Jest w nim coś co czyni je bardziej niebezpiecznym od samego tłuszczu – tak wynika z badań. Dla przykładu, Norwedzy, którzy jedzą dużo przetworzonego mięsa ( np. wędzonego), mają najwyższe wskaźniki zachorowań na raka jelita grubego. Badania przeprowadzone wśród Szwedów wykazały, że również ich wysokie wskaźniki miały związek ze spożywaniem większych ilości wołowiny i baraniny.
Najbardziej zaskakujące były sześcioletnie obserwacje 90 000 kobiet, które przeprowadził dr Walter
Willet ze Szkoły Zdrowia Publicznego. Wykazały one, że nie istnieje bezpieczna porcja czerwonego mięsa. Wprawdzie kobiety, które jadły codziennie około 140g wołowiny, wieprzowiny lub baraniny miały większe o 250 % ryzyko wystąpienia raka jelita grubego, ale nawet u tych, które jadły mięso raz w tygodniu czy raz w miesiącu ryzyko było nadal 40 % wyższe niż u jedzących mięso bardzo rzadko.
Natomiast ryby i drób wydają się być bardzo korzystnym pokarmami dla zmniejszenie ryzyka o 25%
Jedzenie codziennie kurczaka (bez skóry) zmniejsza ryzyko o 50%. Dr Willet, który nie je mięsa w ogóle, uważa, że ten rodzaj tłuszczu zmienia „równowagę sił” w jelicie grubym, podobne działa spożywanie większej ilości włókien. Rezultaty takiej diety są, jak twierdzi dr Willet, również korzystne dla kobiet i mężczyzn.

NIE  LEKCEWAŻ   OWOCÓW
Według ostatniej teorii owoce mogą pomagać w zapobieganiu nowotworom jelita grubego nie tylko poprzez zawarte w nich włókna (błonnik, pektyny i inne). Dr Byers z Centrum Kontroli Chorób i Profilaktyki uważa, że substancją czynną w zmniejszeniu ryzyka tej choroby może być także aspiryna, co zostało już potwierdzone w licznych badaniach. Wiadomo zaś, że niektóre pokarmy zawierają kwas acetylosalicylowy. Dr Byers twierdzi, że spożywanie tych pokarmów może być korzystne : „To nowa ścieżka, którą winny podążyć nasze badania”. Najwięcej naturalnych substancji „aspirynowych” zawierają jabłka, daktyle, jagody.

CZYNNIKI   ASPIRYNO  PODOBNE
Aspiryna w naszym pożywieniu ? Absolutnie tak. Niektóre pokarmy, zwłaszcza owoce, mają działanie aspiryno podobne. Potwierdza to fakt, że osoby uczulone na aspirynę mają podobne reakcje po spożyciu tych właśnie pokarmów. Alergolodzy ostrzegają takie osoby przed spożywaniem pokarmów zawierających salicylany, czyli substancje podobne do aspiryny (która jest kwasem acetylosalicylowym).
Z drugiej strony naukowcy są zaintrygowani tym, że zwarte w pokarmach naturalne salicylany mogą przynosić ludziom korzyści, powodując podobne skutki co aspiryna. Wiadomo, że regularne przyjmowanie małych dawek aspiryny może zapobiegać występowaniu zmian zatorowo-zakrzepowych i zmniejszać ryzyko zawałów serca. Być może właśnie działanie aspiryno podobne
niektórych pokarmów powoduje, że uważa się je za skuteczne w chorobach układu sercowo- naczyniowego. Salicylany mają działanie przeciwkrzepliwe, przeciwbólowe i przeciwzapalne.

POKARMY O DUŻEJ ZAWARTOŚCI NATURALNYCH SALICYLANÓW
Czarne jagody, wiśnie, suszone porzeczki, curry, suszone daktyle, korniszony, lukrecja, papryka, suszone śliwki, maliny.

POKARMY O ŚREDNIEJ ZAWARTOŚCI NATURALNYCH SALICYLANÓW
Migdały, jabłka, pomarańcze, papryka, pieprz, ananas,herbata.

Uwaga : Gotowanie i konserwowanie nie wpływa na zawartość salicylanów.

NOWE OTRZEŹWIAJĄCE INFORMACJE
Wystrzegaj się nadmiernego picia alkoholu. Badania dowodzą, że jego nadmiar może podwoić, a nawet potroić ryzyko raka jelita grubego i w ogóle chorób nowotworowych. Naukowcy australijscy uzyskali potwierdzenie tego, analizując pięćdziesiąt dwa różne badania nad wpływem alkoholu na choroby nowotworowe. Okazało się tez, że piwo było najgroźniejsze, mniej groźne są inne napoje alkoholowe, najmniej wino.
Nie wiadomo, w jaki sposób alkohol sprzyja powstawaniu polipów lub raka jelita grubego. Może to wynikać z tłumienia układu odpornościowego, zawartości rakotwórczych nitrozamin albo z innych, nie znanych jeszcze mechanizmów działania.
Siedemnastoletnie obserwacje 26 118 pijących nadmiernie Japończyków po 40 roku życia wykazały, że mieli oni czterokrotnie większe ryzyko zachorowania na raka esicy ( część jelita grubego) niż niepijących. Tu także najbardziej oskarżane było piwo: u piwoszy ryzyko zachorowania było trzynasto krotnie wyższe! Pijący japońskie napoje alkoholowe : sake i shochu (wino ryżowe), mieli ryzyko mniejsze (cztery- sześć razy niż niepijący). Jedzenie dużych ilości mięsa dodatkowo pogarszało wskaźniki.

ZALECENIA DIETETYCZNE PRZY RAKU JELITA GRUBEGO

Naukowcy stale podkreślają, że dwa podstawowe sposoby ustrzeżenia się przed rakiem jelita grubego to jedzenie otrębów pszennych i unikanie czerwonego (ciemnego) mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Jeśli luz jesz mięso, to nie przygotowuj go na grilu czy barbecue, a raczej duś lub przygotowuj w kuchence mikrofalowej.

Uczyń zasadą jedzenie większej ilości warzyw, zwłaszcza kapusty i ich krewniaków : brokułów, kalafiora, brukselki. Jedzone dwa-trzy razy w tygodniu wydają się zmniejszać ryzyko raka jelita grubego. Nie jest konieczne stosowanie „dziennych dawek” kapusty, może to być dla niektórych wręcz szkodliwe. Warzywa z rodziny krzyżowych zapewniają podaż nie tylko odpowiednich włókien, ale także indoli, których działanie było już opisywane i sprawdzone na zwierzętach.

Jedz kurczaki i ryby. Jeśli masz już polipy, jedz dużo tłustych ryb.

Odtłuszczone mleko i chudy jogurt, zwłaszcza zawierający żywe szczepy bakteryjne, mogą być również częścią diety „przeciwrakowej” . Jeśli nie tolerujesz mleka, jedz wyłącznie jogurt.

Ogranicz picie alkoholu do maksymalnie dwóch drinków dziennie, a w szczególności wystrzegaj się piwa.


Powyższe zalecenia zyskują na znaczeniu, jeśli dokona się wnikliwej oceny stanu zdrowia osób, które dopiero co miały wykonana diagnostykę lub mają polipy. Niewątpliwie lepsze samopoczucie miały osoby spożywające All-Barn lub po prostu otręby pszenne w ilości dwóch miseczek dziennie ( z niewielką ilością mleka).     

sobota, 5 listopada 2016

Dieta przy raku sutka

     DIETA A RAK SUTKA


Dieta może wpływać na powstawanie raka sutka, jego rozwój, zdolność przerzutów i nawet na późne stadia choroby. Oczywiście oddziałuje tutaj bardzo wiele różnych czynników, wśród których jednak dieta ma rolę niebagatelną. Naukowcy badali, na ile spożywane pokarmy mogą np. wpływać na poziom żeńskiego hormonu, estrogenu, który jest istotnym czynnikiem stymulującym rozwój tego właśnie nowotworu.
Dawno już wiedziano, że aby zmniejszyć ryzyko raka sutka, należy odżywiać się tak, jak Azjatki. Dla przykładu, Japonki maja pięciokrotnie mniejszy wskaźnik zachorowań niż Amerykanki i Europejki, ponadto przebieg choroby jest u nich wolniejszy. Wydaje się, że nie jest to spowodowane czynnikiem dziedzicznym ; gdy Japonki przenoszą się w inne rejony świata, np. na Hawaje, wskaźnik ryzyka raka sutka rośnie u nich i prawie dogania wskaźnik Amerykanek i Europejek. Czy należy się zatem dziwić naukowcom, że skierowali swe podejrzenia w stronę odżywiania? Albo coś w diecie japońskiej działa zapobiegając, albo coś w diecie zachodniej sprzyja występowaniu choroby – a może jedno, i drugie.
Rozwiązaniem tej zagadki zajmie naukowcom zapewne wiele jeszcze czasu, ale niektóre tajemnice już zostały rozwikłane. Na podstawie dotychczasowych badań ustalono wiele korzystnych i niekorzystnych składników diety. Może to mieć duże znaczenie: w Wielkiej Brytanii rocznie notuje się 26 990 nowych przypadków raka sutka. Brytyjski autorytet w tej dziedzinie, dr Richardo Peto, napisał w „Journal of the National Cancert Institute”, że modyfikacja diety mogłaby zapobiec połowie zachorowań na raka sutka w Stanach Zjednoczonych.

WPŁYW DIETY NA RAKA SUTKA


Rak sutka, podobnie jak rak macicy i jajników, to rak hormonozależny. Oznacza to, że nadmiar żeńskiego hormonu, estrogenu, wydaje się przyspieszać wzrost tego nowotworu. Składniki pokarmowe mogą mieć udział w przemianach i wchłanianiu estrogenu, mogą zatem w jakiś sposób
przeciwdziałać rozwojowi raka sutka. W chorobie tej stosuje się leki antyestrogenowe. Dieta może mieć tu efekt wspomagający. Obniżenie poziomu estrogenu ma znaczenie zarówno u kobiet przed menopauzą, jak i po menopauzie ; u tych drugich również jest produkowany estrogen (przez komórki tłuszczowe), choć w mniejszej ilości.
Niektórzy naukowcy uważają, że nadmiar estrogenu w młodym wieku może sprzyjać występowaniu raka sutka w latach późniejszych, a zatem dieta antyestrogenowa mogłaby tu mieć znaczenie. Możliwe także, że składniki tej diety mają bezpośrednie działanie na komórki nowotworowe i przeciwdziałają szkodliwym wpływom nasyconych kwasów tłuszczowych.

UWAGA OD LEKARZY : Należy z całym naciskiem zaznaczyć, że z opisanego wpływu estrogenu na nowotwory nie można wyciągać zbyt uproszczonych wniosków, np. co do zagrożeń terapią estrogenową. Leki stosowane m.in. w zapobieganiu po menopauzalnemu zrzeszotnieniu kości (osteoporozie) są tak dobrane pod względem składu i dawek, by nie powodować zwiększenia ryzyka nowotworu.

ANTYESTROGENY   W   KAPUŚCIE
Według dr. Johna Michnovicza i jego współpracowników z nowojorski Instytutu Badań nad Hormonami, kapusta i warzywa pokrewne (brokuły, kalafior, brukselka) powinny być umieszczone wysoko na liście potraw mogących mieć wpływ na estrogen. Niektóre składniki pokarmowe przyspieszają jego przemianę i wydalanie z organizmu. Grupa dr. Michnowicza wykazała, że działają tak zawarte w warzywach krzyżowych (kapustnych) indole. W badaniach przeprowadzonych wśród kobiet i mężczyzn, że indole z kapusty skutecznie przyspieszają dezaktywację estrogenu.
W testach stosowano dawki substancji czynnych, odpowiadające zawartości w przeciętnej porcji pokarmowej (500 mg jednego z indoli, co odpowiada 400 g surowej kapusty). Wiadomo, że kobiety o szybszej przemianie estrogenu mają mniejsze ryzyko nowotworów hormonozależnych, mówi dr Michnovicz. Uważa on, że Azjatki mają niższy wskaźnik raka sutki, gdyż jedzą dużo warzyw krzyżowych, w tym kapusty pekińskiej.
Dr Michnovicz podaje ponadto, że u mysz karmionych indolami wskaźnik raka sutka gwałtownie spadł. Wykazali to również naukowcy z Ośrodka Badań nad Rakiem Uniwersytetu Nebraska w Eley, którzy karmili zwierzęta warzywami krzyżowymi, zwłaszcza kapusta i kalarepą, uzyskując zmniejszenie występowania raka sutka i spowolnienie rozsiewu już istniejącego guza.
Indole zawarte są też w pozostałych warzywach kapustnych : kalafiorze, brokułach, brukselce, jarmużu, rzodkwi, rzepie.
Dr Michnovicz radzi, by dla uzyskania najlepszego efektu jeść warzywa surowe lub lekko podgotowane, jako że długotrwałe gotowanie uszkadza indole i pozbawia je działania estrogenowego.

.I   W   OTRĘBACH   PSZENNYCH
Innym sposobem zapobiegania rakowi sutka poprzez obniżenie poziomu estrogenu we krwi jest jedzenie przetworów zbożowych z otrębami pszennymi. Jest w nich coś, co radykalnie obniża poziom estrogenu we krwi. Otręby innych zbóż nie wykazują takiego dziania. Wynika to z badań, jakie przeprowadził dr David P. Rose z Amerykańskiej Fundacji Zdrowia w Nowym Jorku. Grupie 62 kobiet w wieku 25-50 lat podawano co tydzień trze-cztery bułeczki z otrębami owsianymi, kukurydzianymi lub pszennymi, zwiększając tym samym spożycie włókien z 15 g do 30 g dziennie.
Po miesiącu nie stwierdzono istotnej różnicy w poziomach estrogenu, ale już po dwóch miesiącach u kobiet jedzących otręby pszenne poziom estrogenu był niszy o 17 %.
Wytłuczenie tego zjawiska jest nader skomplikowane, ale u jego podłoża leży najpewniej fakt, że otręby pszenne zawierają włókna najtrudniej rozpuszczalne. Jak wiele otrąb potrzeba ?
Wystarczy 55 g płatków otrąb albo sześć nieprzetworzonych otrąb pszennych.
Mimo iż badano kobiety przed klimakterium, dr Rose twierdzi, że otręby powinny obniżać poziom estrogenu także u starszych kobiet.
Dr Margo Woods z Wydziału Medycznego Uniwersytetu Tufts podaje, że obniżające poziom estrogenu działanie wykazują nie tylko otręby pszenne, ale również także dieta nisko tłuszczowa. Stosowane jednocześnie maja wpływ na różne frakcje estrogenów. W badaniach na zwierzątkach dieta taka powodowała obniżenie wskaźnika raka sutka o połowę. W innym badaniu stwierdzono zmniejszenie tego wskaźnika u kobiet jedzących dużo otrąb.

FASOLOWA   BLOKADA
Jedzenie dużych ilości fasoli może zabezpieczać na swój sposób przed rakiem sutka, prawdopodobnie dzięki zawartym w fasoli tak zwanym fito estrogenom, które blokują działanie estrogenu. Tak twierdzi dr Leonard A. Cohen z Amerykańskiej Fundacji Zdrowia w Nowym Jorku. Na poparcie swych wywodów podaje fakt, że wśród kobiet mieszkających na Karaibach i Meksyku jest stosunkowo niska zachorowalność na raka sutka. Dr Cohen badał to i uważa, że zna przyczynę zjawiska : kobiety te jedzą dwukrotnie więcej fasoli (fasoli pinto, czarnej fasoli i ciecierzycy) niż kobiety w USA. Amerykanki jedzą fasolę dwa-trzy razy w tygodniu.
Badane Latynoamerykanki jadły średnio po 115 g fasoli sześć razy w tygodniu. Dr Cohen uważa, że to właśnie składnik fasoli, w tym m.in. inhibitory proteazy, mają znaczenie dla jej korzystnego działania.

SOJA - CUDOWNY  POKARM   JAPOŃCZYKÓW
Także fasola sojowa zawiera składniki, które mogą oddziaływać obniżająco na poziom estrogenu a być może także bezpośrednio na wzrost złośliwych komórek. Tak twierdzi Stephen Barnes, profesor farmakologii i biochemii z Uniwersytetu Alabama. Podaje on, że jeden ze składników soi jest chemicznie bardzo podobny do przeciw estrogenowego leku, tamoksifenu. Lek ten jest stosowany w raku sutka dla spowolnienia przebiegu i rozprzestrzeniania się choroby.
Według prof. Barensa fito estrogeny zawarte w soi blokują estrogen w podobny sposób, jak czyni to wymieniony lek. Badał on to na zwierzętach, stosując dietę o wysokiej zawartości soi (inne otrzymywały zwykłą dietę dla porównania). Wszystkie zwierzęta poddawano działaniu czynników rakotwórczych. Szczury karmione soją miały 40 - 65 % mniej raków sutka. Prof. Barnes ( wraz z zespołem współpracowników) wyizolował składnik soi, uważany za najbardziej czynny – genisteinę. Po sprawdzaniu działania genisteiny na guzy sutka u zwierząt, prof. Barens badał następnie u kobiet wpływ podawania dużych ilości mleka sojowego na ryzyko zachorowania na raka sutka.
Wydaje się, że to właśnie soja jest jednym z istotnych czynników powodujących mniejsze wskaźniki raka sutka u Azjatek. Badano to u kobiet w Singapurze, gdzie wykazano, że jedząc dwukrotnie większe porcje soi miały o połowę niższe wskaźniki zachorowań.
Dr Herman Adlercreutz i jego koledzy z uniwersytetu w Helsinkach podjął próbę udowodnienia, że soja jest najważniejszym czynnikiem powodującym niskie wskaźniki raka sutka u Japonek. Badali oni mieszkanki wioski niedaleko Kioto, odżywiające się tradycyjnie. Stwierdzili, że kobiety, które jadły najwięcej soi, miały najwyższe stężenie izoflawonoidów w moczu. Substancjom tym przypisuje się więc działanie przeciwnowotworowe. Badane kobiety jadły dziennie 85 g produktów sojowych, w tym serek tofu (serek sojowy) i miso (pasta sojowa), fasolkę sojową fermentowaną albo gotowaną.
U zwierząt stwierdzono korzystny wpływ miso na występowanie i przebieg guzów sutka. Rzuca to kolejne światło na dane, że u Japonek wzrost guzów sutka jest na ogól wolniejszy niż u kobiet rasy kaukaskiej.
Uwaga : Wydaje się, że opisane działanie wykazują tylko białkowe przetwory soi, a nie mają go ani olej sojowy, ani sos sojowy.

JEDZ   DARY   MORZA
Tłuste ryby także mogą być pomocne w profilaktyce raka sutka, jak twierdził prof. Rashida Karlami z Uniwersytetu Rutgers. Stwierdziła on, że tran podawany w ilościach odpowiadającej codziennej porcji spożywanej przez Japonki zmniejsza ryzyko raka sutka u kobiet z grupy najbardziej zagrożonych. Ponadto przeprowadzona w Kanadzie ocena tego ryzyka na podstawie danych z trzydziestu dwóch krajów wykazała, że najmniejsza zachorowalność i śmiertelność z powodu raka sutka jest w tych krajach, gdzie kobiety jedzą najwięcej ryb.
Harwardzki chirurg George Blackburn wierzy, że tłuszcz rybi może pomóc hamować rozsiew (przerzuty) guzów sutka. Dr Blackburn uważa, że tłuszcz ten działa wzmacniająco na układ odpornościowy, pomagając niszczyć wędrujące komórki złośliwe, zanim gdzieś osiądą i utworzą guzy. Twierdzi on, że tłuszcz rybi utrudnia osiedlanie się tych komórek w nowych miejscach.

OCHRONA   WITAMINY   D
Nowe dane wykazują, że starsze kobiety spożywające niewiele pokarmów bogatych w witaminę D są bardziej skłonne do zachorowania na raka sutka. Wynika to z badań dr. Franka Gardlana z Wydziału Medycyny Rodzinnej i Społecznej Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. Fakt ten może potwierdzić również działanie tranu, zawierającego bardzo dużo witaminy D. Dr Garland stwierdził ochronne działanie witaminy D u kobiet po menopauzie.
Niestety większość Amerykanek spożywa w swej diecie jedynie 1/4 zalecanej dawki witaminy D, która powinna wynosić 200 j.m (jednostek międzynarodowych) albo 5 mikrogramów dla kobiet powyżej 22 roku życia. Japonki jedzą sześć razy tyle – 1200 j.m. dziennie. Po przeniesieniu się do USA ich spożycie witaminy D znacznie spada, a wskaźnik występowania raka sutka gwałtownie rośnie. Stwierdzono także, że w badaniach laboratoryjnych witamina D zwalnia wzrost komórek nowotworowych, a w badaniach na zwierzętach zmniejsza występowanie raka sutka o połowę.
Dr Garland uważa, że Amerykanki powinny spożywać co najmniej 400 j.m. witaminy D dziennie.
W Wielkiej Brytanii nie ustalono dziennej dawki ; zaleca się po prostu przebywanie na słońcu, a jeśli to nie możliwe, spożywanie 400 j.m. witaminy D dziennie.
Najlepsze źródła witaminy D to tłuste ryby ( łosoś, sardynki, śledź, tuńczyk). Najbogatszy w witaminę D jest węgorz, którego odmiana używana jest do japońskiej potrawy sushi. 100 g węgorza zawiera około 5000 j.m. witaminy D.

POKARMY   BOGATE  W   WITAMINĘ   D
( w j.m. na 100 g;dla uzyskania w mg pomnożyć przez 0,025)
Węgorz 4700
Szproty 1500
Sardynki świeże 1500
Śledź świeży 1000
Łosoś czerwony 800
Łosoś różowy 500
Makrela 500
Śledź w puszce 225
Tuńczyk 200
Mleko – chude, średnio tłuste i tłuste

POKARMY    Z  WITAMINĄ  C - PRZEDAWKOWANIE   NIE  GROZI
Jedz warzywa i owoce o wysokiej zawartości witaminy C – mogą pomóc w zapobieganiu nie tylko rakowi sutka, ale i innym nowotworom, niezależnie od płci i wieku.
Witamina C jest znanym czynnikiem przeciwdziałającym chorobom nowotworowym. Jej zapobiegawcze działanie w raku sutka wynika z analizy dwunastu badań przeprowadzonych w Kanadyjskim Instytucie Badań nad Rakiem. Jedzenie zbyt małej ilości witaminy C może być bardziej niekorzystne niż spożywanie zbyt dużych ilości tłuszczów zwierzęcych.
Naukowcy polecają spożywanie warzyw i owoców w takiej ilości, by dostarczyć 380 mg witaminy C dziennie. Jest to dziewięciokrotnie więcej niż podstawowa zalecana dawka dziennie, ale nie jest to trudne do osiągnięcia :
Gwaja (1 owoc) w mg na porcję 165
Czerwona papryka słodka (1 owoc) 141
Melon kantalupa (połowa) 113
Pieprz pimento konserwowy 107
Zielona papryka słodka (1papryka) 95
Papaja (połówka) 94
Truskawka surowa 84
Brukselka (6 sztuk) 78
Grejpfrut ( sok z 1 owoca) 75
Kiwi (1 owoc) 74
Pomarańcz (1 owoc) 70
Pomidory gotowane ( 225 g) 45
Sok z pomarańczy w kartonie lub koncentratu 52
Brokuły gotowane (85 g) 49
Sok pomidorowy (225 ml) 45
Grejpfrut połówka 45
oraz inne......................................................................
Wydaje się, że spożywanie takich ilości witaminy C może zmniejszyć ryzyko raka sutka o około 16%.
Badania naukowców wykazały również zapobiegające działanie witaminy C u kobiet po menopauzie, które ograniczyły jednocześnie spożycie tłuszczu zwierzęcego. Samo ograniczenie tłuszczu w diecie powodowało spadek o 10 % ryzyka raka sutka, jednocześnie zwiększenie spożycia witaminy C o 24 %.
Obszerne badanie przeprowadzone we Włoszech potwierdziło szczególne znaczenie spożywanie zielonych warzyw liściastych bogatych w witaminę C, beta-karoten i inne przeciwutleniacze .
Kobiety, które jadły więcej niż jedno zielone warzywo dziennie, miały trzykrotnie mniejsze ryzyko zachorowania na raka sutka.
Picie kawy lub kofeina jako taka nie sprzyjają powstawaniu raka sutka, choć mogą mieć znaczenie
w występowaniu mastopatii.

ALKOHOL - PIĆ CZY NIE PIĆ ?
Czy alkohol sprzyja powstawaniu raka sutka ? Tak – można to już stwierdzić na podstawie około dwóch tuzinów badań, które wykazały istnienie większego ryzyka u kobiet pijących. Jaka porcja alkoholu jest szkodliwa ? Nadal nie jest to do końca ustalone, nie wiadomo także, w jaki sposób alkohol może tu niekorzystnie oddziaływać.
W roku 1988 dr Matthew P. Longnecker z Harwardzkiej Szkoły Zdrowia Publicznego spróbował przeprowadzić analizę wszystkich dotychczasowych badań nad zależnościami między alkoholem a rakiem sutka. Stwierdził, że zależność taka niewątpliwie istnieje i jest znaczna : wypijanie dwóch drinków dziennie podwaja ryzyko zachorowania na raka sutka. Przy jednym drinku dziennie zagrożenie było mniejsze. Dr Longnecker uważa, że 13 % przypadków raka sutka u Amerykanek może mieć związek z piciem alkoholu. Uznał jednak, że korzyści wynikające ze spożycia małych (jeden drink dziennie) ilości alkoholu przeważają nad zagrożeniami. Niektórzy badacze pozwalają kobietom na nieco więcej, tzn. dwa drinki dziennie dla ochrony układu sercowo-naczyniowego, ale również ostrzegają przed nadmiernym piciem.

RYZYKO   NADMIERNEGO   PICIA
Kobiety chorujące na raka sutka nie powinny nadużywać alkoholu i doprowadzać do zatrucia nim. Tak ostrzega dr Gayle Page z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles i mówi, że istnieją dowody na pobudzenie raka sutka do przerzutów przez wysokie stężenie alkoholu we krwi. Takie działanie alkoholu tłumaczy się jego tłumiącym wpływem na układ odpornościowy. „To przerażające – mówi dr Page – gdyż nawet jednorazowe nadużycie alkoholu może pobudzić raka sutka do rozsiewu”.

TŁUSZCZOWE   NIEBEZPIECZEŃSTWO
Czy nadmierne spożywanie tłuszczu sprzyja zachorowaniu na raka sutka ? Jedne badanie dowodzą, że tak, inne temu przeczą. Badanie 750 Włoszek wykazało, że jedzenie nasyconych kwasów tłuszczowych potrajało ryzyko raka sutka, zaś badanie 90 000 kobiet przez naukowców z Harvardu nie wykazało związku między jedzenie tłuszczów a rakiem sutka.
Biorąc pod uwagę wynikające z badań generalne wnioski należy jednak uznać, że spożywanie tłuszczów zwierzęcych jest raczej niekorzystne. Jest zdecydowanie więcej badań wykazujących prosta zależność między dietą zawierającą dużo tłuszczu a występowaniem, wzrostem, przerzutami i śmiertelnością z powodu raka sutka.
Być może dieta nisko tłuszczowa jest przyczyną dłuższego życia Japonek z tą chorobą niż kobiet z krajów zachodnich.
Najgroźniejszym wydaje się tu być zawierający nasycone kwasy tłuszczowe tłuszcz zwierzęcy, a także omega-6 nienasycone kwasy tłuszczowe w olejach roślinnych (np. kukurydzianym). Zwierzęta karmione dużymi porcjami tych właśnie kwasów tłuszczowych miały znacznie szybszy wzrost guzów sutka i szybsze przerzuty. Przeciwnie, omega-3 kwasy tłuszczowe z tłuszczu rybiego
i oliwy z oliwek wydają się w jakiś sposób hamować wzrost guzów sutka. Zastanawiające jest, że niski wskaźnik zachorowań na raka sutka mają nie tylko jedzące dużo ryb Japonki, ale także mieszkanki krajów śródziemnomorskich, spożywające dużo oliwy. W krajach, w których kobiety jedzą dużo tłuszczu zwierzęcego, wskaźniki te są znacznie wyższe.
Teoretycznie można udowodnić związek między zwiększonym spożyciem tłuszcz zwierzęcego, a estrogenami nowotworowymi sutka. Po pierwsze, tłuszcz zwierzęcy powoduje we krwi wzrost poziomu estradiolu, hormonu mającego wpływ na występowanie raka sutka ( w badaniu przeprowadzonym w Kanadzie stwierdzono spadek poziomu tego hormonu u kobiet, które ograniczyły spożycie tłuszczu). Po drugie, dieta wysoko tłuszczowa osłabia odporność organizmu.
Istnieją dowody na to, że spożywanie tłuszczu zwierzęcego może zwiększać zagrożenie rakiem sutka w większym stopniu u kobiet po menopauzie niż przed menopauzą – Lawrence H. Kushi, Szkoła Publicznego Uniwersytetu w Minnesota, Minneapolis.

DALSZE   OSKARŻENIA   TŁUSZCZU
Kobieta chora na raka sutka musi być bardzo ostrożna jeśli chodzi o tłuszcz zwierzęcy, włączając w to także ser, masło i mięso. Badanie przeprowadzone w Szwecji wśród 220 kobiet wykazało większą możliwość nawrotów choroby po zabiegu chirurgicznym przy niewłaściwej diecie ( o 20% w ciągu czterech lat obserwacji). Tłuszcz nasila nawroty i wzrost guzów estrogenozależnych: uważa się, że zwiększa on po prostu poziom estrogenów we krwi. Dr Norman F. Boyd z Instytutu Onkologicznego Ontario, Toronto, uważa, że nadmiar tłuszczu nie tyle sprzyja nowym zachorowaniom na raka sutka, co przyspiesza przebieg i ułatwia nawroty tej choroby – zaleca zatem stosowanie diety nisko tłuszczowej.

ZALECENIA   DIETETYCZNE   PRZY   RAKU   SUTKA
Przed i po klimakterium jedz tłuste ryby i fasolę, w tym fasolę sojową.
Jedz pokarmy, które mogą mieć działanie przeciw estrogenowe – fasolę sojową, warzywa z rodziny krzyżowych i otręby pszenne.
Jedz dużo zielonych warzyw.
Ogranicz spożycie alkoholu do jednego drinka dziennie i nigdy się nie upijaj.
Jedz nienasycone kwasy tłuszczowe typu omega – 3 (tłuste ryby) i omega – 3 (oliwa z oliwek). Ogranicz niekorzystne kwasy tłuszczowe (mięso, olej kukurydziany, słonecznikowy, margarynę.

Jedz tak jak jedzą Japonki – oto ich tradycyjna dieta : 225 g owoców, 225 g warzyw, 85 g produktów sojowych (głównie tofu), 100 g ryb i bardzo mało mięsa, mleka i alkoholu.