DIETA
PRZY RAKU TRZUSTKI
Stosowanie odpowiedniej
diety dla zapobieżenia zachorowaniu na raka trzustki może być
niezwykle istotne: nowotwór ten jest szczególnie oporny na
leczenie. Warto chyba zatem wykorzystać wszelkie sposoby, które
mogą mu zapobiegać.
CHOĆ TROCHĘ CYTRUSÓW
Najważniejsza rada dla uniknięcia
raka trzustki to jeść jak najwięcej owoców. Kolejne badania
potwierdzają, że osoby jedzą dużo owoców rzadziej zapadają na
tę chorobę. Jedno z badań, przeprowadzone w Szwecji, wykazało, że
spożywanie choćby jednego owocu cytrusowego dziennie zmniejsza
ryzyko zachorowania na raka trzustki o 1/3 - 1/2. Badania
prowadzone w grupie Adwentystów Dnia Siódmego dowiodły, że nawet
suszone mają znaczenie ochronne. W tym samym badaniu potwierdzono
korzystne działanie pomidorów i świeżych owoców cytrusowych.
W populacji rdzennych mieszkańców
Luizjany, gdzie stwierdza się jeden z najwyższych w USA wskaźników
występowania raka trzustki, przeprowadzono badanie, które wykazało,
że owoce mogą przeciwdziałać sprzyjającemu zachorowania mięsu.
Naukowcy z Amerykańskiego Instytutu Onkologii zbadali najpierw
spożycie mięsa w kontrolowanej grupie i stwierdzili wysokie
spożycie wieprzowiny, głównie bekonu, szynki, kiełbas, wędzonek
i mięsa świeżego, zazwyczaj przyrządzanego z ryżem. Osoby
jedzące tak codziennie były 70% bardziej podatne na raka trzustki.
Okazało się jednak, że jednoczesne
jedzenie owoców (zarówno świeżych jak i konserwowych oraz picie
soków owocowych) zmniejszało to ryzyko do 40%. Im więcej owoców,
tym mniejsze było ryzyko, zaś najbardziej interesujące jest to, że
nawet bardzo obfite i częste spożywanie wieprzowiny nie zwiększa
wcale ryzyka raka trzustki, jeśli łączy się z jednoczesnym
spożywaniem
bardzo dużych ilości owoców.
Naukowcy przypisują ten efekt ochronny witaminie C, ale nie
wykluczają działania również innych składników zawartych w
owocach.
WITAJCIE POMIDORY
Likopen wydaje się być niezwykłym
czynnikiem ochronnym. Likopen – czyli mowa o pomidorach. Są one
głównym źródłem tej substancji w naszej diecie. Badania
przeprowadzone na Uniwersytecie
Johansa Hopkinsa potwierdza, że niskie
poziomy likopenu sprzyjają zachorowaniu na raka trzustki.
Podstawą do takiego twierdzenia było przebadanie próbek krwi
pobieranych kilkanaście lat temu od 26 000 osób w celu późniejszego
określenia, jakie czynniki sprzyjają występowaniu raka trzustki.
Osoby, które w ciągu tych lat
zachorowały na raka trzustki, istotnie miały bardzo niskie poziomy
likopenu we krwi. Ryzyko zachorowania było u tych osób
pięciokrotnie większe niż u tych osób z większym poziomem
likopenu. Niskie poziomy likopenu oznaczają małe spożycie
pomidorów. Melony są również bogate w likopen, ale jadane są
rzadziej. Owoce o czerwonej barwie nie są dobrym źródłem likopenu
; ich barwnik wynika z obecności innej substancji chemicznej.
FASOLA
NA PLAN
Co najmniej raz w tygodniu należy jeść
fasolę. Jedno z badań wykazało, że jedzący fasolę, także
sojową, minimum raz w tygodniu, są o 40% mniej narażeni na śmierć
z powodu raka trzustki niż osoby spożywające fasolę rzadziej.
Kierujący badaniem dr Paul K. Mills z Wydziału Medycyny
Zapobiegawczej Uniwersytetu Lima Linda uważa, że zawarte w fasoli
inhibitory proteazy mogą mieć takie właśnie zbawcze działanie.
Skądinąd wiadomo, że warzywa strączkowe zawierają także inne
składniki, mogące mieć znaczenie w profilaktyce chorób
nowotworowych.
ODSTAW PATELNIĘ I BARBECUE
Nie przesadzaj z mięsem. Rak trzustki
jest najczęstszy w populacjach, w których spożycie tłuszczów
zwierzęcych jest największe; może to zaś wynikać nie tylko ze
spożycia tłuszczu, ale i mięsa jako takiego. Liczne badania, w tym
opisane już badania naukowców z Luizjany, wykazały, że zbyt duże
ilości mięsa smażonego, z barbecue, wędzonej wieprzowiny
zwiększają ryzyko zachorowania.
W Japonii również stwierdzono, że
jedzenie mięsa co najmniej raz dziennie zwiększa ryzyko raka
trzustki o 50%. Szwedzi dowiedli tego samego w stosunku mięsa
smażonego i z barbecue. W Los Angeles osoby jedzące befsztyki co
najmniej pięć razy w tygodniu podwajały ryzyko zachorowania.
Zwierzęta karmione dużymi ilościami tłuszczu często miały
uszkodzone komórki trzustki.
Prawdopodobnie nie sam tylko tłuszcz
zwierzęcy może sprzyjać występowaniu raka trzustki. Nie zostało
to do końca udowodnione, ale bardzo podejrzanymi o szkodliwe
działanie są także nitrozaminy, które powstają w konserwowym
mięsie z azotanu sodu (saletry). Witamina C przeciwdziała
szkodliwemu wpływowi nitrozamin, co może być jednym z wyjaśnień
faktu, że spożywanie owoców, zwłaszcza cytrusowych, jest tak
korzystne.
A CO
Z KAWĄ, HERBATĄ I ALKOHOLEM ?
We wczesnych latach osiemdziesiątych
kilka badań sugerowało, że kawa może sprzyjać występowaniu raka
trzustki, nawet w ilościach jednej-dwóch filiżanek. Jednak od tego
czasu przeprowadzono około tuzina badań, które nie potwierdziły
jakiejkolwiek szkodliwości kawy (kofeinowej i bezkofeinowej) w tym
zakresie. Naukowcy zdjęli więc z kawy zarzut wywoływania raka
trzustki.
Herbata również wydaje się być
niewinna, chociaż było przeprowadzone badanie wykazujące, że trzy
lub więcej filiżanek herbaty podwaja ryzyko raka trzustki. Z
drugiej strony Włosi udowodnili, że picie herbaty wręcz zmniejsza
(też o połowę) ryzyko zachorowania!
W innych badaniach nie stwierdzono
natomiast żadnego związku między piciem herbaty a rakiem trzustki,
zatem należy uznać, że ją pić bez lęku.
Podobnie z alkoholem. Było kilka
doniesień w latach sześćdziesiątych i kilka w ostatnich latach,
że alkohol, zwłaszcza piwo, sprzyja powstawaniu raka trzustki.
Jednak w większości badań nie potwierdzono istnienia takiej
zależności. Prof. Pelaylo Correa, anatomopatolog z Centrum
Medycznego Uniwersytetu Stanowego Luizjany, uważa, że jeśli nawet
istnieje tu jakiś związek, to bardzo mało uchwytny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz