RAK JELITA GRUBEGO
CZY POKARM MOŻE ZAPOBIEGAĆ
RAKOWI JELITA GRUBEGO?
Jeśli nawet były
w twej rodzinie przypadki raka jelita grubego, jeśli jesteś osobą
w starszym wieku, nadal masz możliwość podjęcia próby
zapobieżenia tej chorobie za pomocą diety. Zdumiewające wyniki
badań wykazujące, że dieta może mieć istotne znaczenie w raku
jelita grubego u ludzi, osłabiając rozrost nieprawidłowych
komórek. Stwierdzono także zahamowanie wzrostu a nawet cofnięcia
się małych, przedrakowych wyrośli w jelicie grubym, zwanych
polipami.
A więc dieta może
zapobiec powstawaniu małych zmian niezłośliwych, które mogłyby
przeistoczyć się w duże guzy. Uważa się też, że odpowiednie
żywienie może zapobiegać nawrotom po operacyjnym usunięciu guza
jelita grubego. Takie działanie diety jest bardzo interesujące w
świetle
danych ; np. w
Wielkiej Brytanii jest rocznie około 18 000 nowych zachorowań i 12
800 zgonów z powodu tej choroby. Brytyjski specjalista w tej
dziedzinie, dr Richard Peto z Oksfordu, uważa, że za pomocą diety
można wpłynąć na 90 % przypadków.
NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO
A więc jesteś w
średnim wieku ? Nie rozpaczaj. Nadal masz szansę rozpocząć
stosowanie odpowiedniej diety. Dr Peter Greenwald z Amerykańskiego
Instytutu Onkologicznego uważa , że nigdy nie jest za późno, by
powstrzymać za pomocą diety zespół zjawisk prowadzących do raka
jelita grubego. Lekarz ten wyjaśnia, że naukowcy obecnie lepiej
rozumieją mechanizmy hamowania tej choroby na różnych etapach
rozwoju. Mogą też kontrolować działanie diety poprzez określenie
wskaźników rozwoju nowotworu, takich jak rozrost komórek i wzrost
polipów. Dla przykładu : lekarze mogą dość szybko ocenić, czy
dany pokarm zmniejsza, czy czy zwiększa tworzenie się i wzrost
polipów, dzięki kontroli rektoskopowej ( tzn. wziernikowaniu jelita
grubego). Jeśli polipy rosną, to źle. Jeśli nie rosną, a nawet
cofają się, to bardzo dobrze.
„ To bardzo
ważne – mówi dr Greenwald – ponieważ większość tych
przekształceń we wcześniejszych zmianach o typie polipów
występuje u osób w średnim wieku. Jest to więc najwyższy czas na
podjęcie interwencji i próby przerwania łańcucha zdarzeń
doprowadzających do choroby. Nawet u osób starszych nie jest za
późno na modyfikację diety i próbę uzyskania wpływu na ryzyko
wystąpienia raka jelita grubego”.
CUDOWNY POKARM DLA TYSIĘCY BRYTYJCZYKÓW
Wyobraźmy sobie,
że wynaleziono lek, który może zmniejszyć ryzyko raka jelita
grubego o 1/3 czy nawet o połowę. W Wielkiej Brytanii zapobiegłby
on 6000 – 9000 przypadków tej choroby rocznie. Gdyby jeszcze do
tego lek ten był bezpieczny i niezwykle tani …. Czyż nie zostałby
okrzyknięty jednym z najcudowniejszych leków stulecia ?
Takie niezwykłe
działanie mogą mieć po prostu włókna zawarte w pokarmach, i to w
bardzo niewielkiej dawce. Piszą o tym naukowcy w „Journal of the
National Cancert Institute”. Dr Geoffrey R. Howe z uniwersytetu w
Toronto uważa, że Amerykanie mogliby zmniejszyć liczbę nowych
przypadków raka jelita grubego o 50 000 ( a Brytyjczycy o 9000),
spożywając dodatkowe 13 g włókien dziennie. Odpowiada to ilości
zawartej w misce kaszy pszennej z otrębami. Swoje wnioski dr Hower
opiera na przeprowadzonej ostatnio analizie trzynastu badań nad
wpływem diety na raka jelita grubego. Zaleca on spożywanie nie
tylko przetworów z pszenicy, ale też owoców, warzyw strączkowych
i orzechów. Najlepsze działanie mają mieć jednak otręby pszenne.
WSZYSTKO DZIĘKI OTRĘBOM
Jeśli nie
stosujesz żadnych sposobów zapobiegania raka jelita grubego, to
jedz choć trochę otrąb pszennych. Takie zalecenia wynika z badań,
jakie przeprowadził dr Jerome J. DeCosse, chirurg z nowojorskiego
ośrodka badań nad rakiem Memorial Sloan- Kettering. Wybrał on 8
pacjentów z
„rodzinną
skłonnością” do polipów i stwierdził, że już dwie miseczki
płatków (każda 30 g) dziennie powodują, że polipy zmniejszają
się. Przez cztery lata pacjenci jedli płatki (22 g włókien) albo
tak samo wyglądające przetwory zbożowe, ale o niskiej zawartości
włókien (12 g, czyli tyle, ile spożywa przeciętny Amerykanin ).
Nikt z badanych ani nawet nikt z lekarzy nie stwierdził, co kto
dostaje. Co pewien czas wykonywano rektoskopię dla oceny stanów
polipów.
Po zakończeniu
badania i ujawnienia, kto co jadł, można było podsumować wyniki.
Otóż u jedzących wymienione płatki stwierdzono wręcz
zmniejszenie się liczby i wielkości polipów już wciągu sześciu
miesięcy ! Tendencja ta utrzymywała się przez następne trzy lata.
Wydaje się więc, że osoby z polipowatością jelita grubego
powinny jeść systematycznie otręby pszenne, zwłaszcza że
przekształcenie polipów w złośliwe guzy trwa na ogół około
dziesięciu lat.
Jedynie otręby pszenne, a nie
owsiane czy jakiekolwiek inne, mają zdolność zapobieganiu rakowi
jelita grubego – Amerykańska Fundacja Zdrowia.
STAWIAJ NA
GRUBY PRZEMIAŁ
Nawet po operacji
guza jelita grubego jedzenie otrąb pszennych może być pomocne. Tak
twierdzi dr Dawis S. Alberts z Centrum Onkologicznego w Tucson,
Arizona. Udowodnił on, że po tego typu operacji spożywanie otrąb
zmniejszyło ryzyko nawrotów choroby. Przez dwa miesiące 17
mężczyzn i kobiet po operacji raka jelita grubego otrzymywało
dziennie dziennie 40g płatków pszennych. Badano następnie stan
komórek ściany jelita grubego, mierząc ewentualny rozrost komórek
w miejscu po operacji i w innych miejscach. Dr Alberts podaje, że
spożywanie preparatu otrąb pszennych wyraźnie zmniejszyło rozrost
nieprawidłowych komórek w jelicie grubym u połowy badanych.
JEŚLI OTRĘBY , TO TYLKO PSZENNE
Nie wybieraj
substytutów. Nie wiadomo, dlaczego otręby pszenne działają, ale
wiadomo,że ich przedziwnych właściwości nie mają żadne inne
przetwory zbożowe. W badaniach przeprowadzonych przez Amerykańską
Fundację Zdrowia stwierdzono, że jedynie ten rodzaj otrąb
przeciwdziała powstawaniu w jelicie grubym zmian przedrakowych.
Przyczyną tego jest być może działanie na stężenie kwasów
żółciowych i enzymów bakteryjnych w jelitach : uważa się, że
to one właśnie sprzyjają powstawaniu raka jelita grubego. Inni
naukowcy uważają, że czynnikiem ochronnym jest np. zawarty w
otrębach cukier, pentoza. Koncepcji jest wiele, wiadomo jednak, że
działających „przeciwrakowo” na jelito grube substancji
czynnych nie ma w otrębach owsianych ani kukurydzianych.
Uwaga : Jedzenie zbyt małej
ilości pokarmów zawierających włókna potraja ryzyko powstania
polipów. Potwierdzili to naukowcy z Harvardu w obszernym badaniu,
porównując wskaźniki zachorowania u mężczyzn jedzących co
dzień duże (28 g) i małe (poniżej 17 g) porcje włókien.
Uważa się, że odpowiednia
dawka włókien zawiera 85 g All-Bran lub wyrobu „100% Bran”.
TŁUSTE RYBY TŁUMIĄ POLIPY
Wyniki
badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Katolickim w Rzymie
wykazują, że jedzenie tłustych ryb to jeden z najszybszych
sposobów wstrzymania wzrostów polipów w jelicie grubym.
Jedzący rybi
tłuszcz pacjenci z polipami uzyskali zahamowanie wzrostu komórek
przedrakowych już po dwóch tygodniach! Dr George Blackburn z
Harvardu mówi, że to „nowe wspaniałe dowody na możliwość
oddziaływania rybiego tłuszczu na proces nowotworowy”.
W
badaniu tym podawano codziennie przez trzy miesiące mężczyzną z
polipami jelita grubego kapsułki
placebo.
U 90 % badanych dostających tłuszcz rybi spadł o 62 % rozrost
komórek, czyli wskaźnik aktywności raka jelita grubego.
Nieprawidłowy wzrost komórek uległ nawet w jednym przypadku
zahamowaniu.
Dawki tranu były
dość wysokie, odpowiadające spożywaniu dziennej porcji 225 g
tłustej ryby. Według dr. Blackburna są one jednak konieczne dla
uzupełnienia przewlekłego niedoboru tego typu tłuszczu. Później
wystarczają prawdopodobnie mniejsze dawki tłuszczu rybiego. Dlatego
też niektórzy naukowcy uważają, że regularne, wieloletnie
spożywanie małych nawet ilości ryb zapobiega tworzeniu się
polipów i powstawaniu raka jelita grubego.
POSTAW
NA WARZYWA
Przyjrzyjmy się
przykładowi dr. Jima Dukeya z Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa.
Miał on obciążenie rodzinne rakiem jelita grubego. Zaczął jeść
duże ilości warzyw. Twierdził, że od czasu jak je codziennie
surową kapustę polipy zaczęły się cofać.
Dr Greenwald
uważa, że inne bogate we włókna warzywa również pomagają w
przeciwdziałaniu nowotworom jelita grubego. Jego analiza
trzydziestu siedmiu badań z ostatnich dwudziestu lat wykazała, że
spożywanie włókien zmniejsza ryzyko raka jelita grubego o około
40 %.
Dr Greenwald
uważa, że nie można ściśle określić, co ma większe działanie
ochronne: włókna jako takie czy w ogóle warzywa zawierające
włókna i różne inne czynniki ochronne.
KAPUSTA I JEJ RODZINA
Kapusta i jej
kuzyni z rodziny krzyżowych to najlepsze pokarmy pomagające
zabezpieczyć się przed rakiem jelita grubego. Jest coś
szczególnego w tych warzywach – być może wysoka zawartość
indoli – co powoduje ich wyjątkowo skuteczne działanie. W
kolejnym przeglądzie badań, wykonanym przez dr Greewalda, warzywa
krzyżowe, w tym kapusta, brokuły, brukselka i kalafior,
potwierdziły swą zdolność zapobiegania nowotworom jelita grubego.
W jednym z badań
przeprowadzonym w Buffalo, stwierdzono mniejszą zapadalność na tę
chorobę wśród mężczyzn jedzących dużo kapusty (także
kwaszonej i w formie surówki z białej kapusty).
Nawet jedzenie
kapusty raz na dwa tygodnie zmniejszyło ryzyko zachorowania o prawie
połowę.
Częste spożywanie
kapusty dawało jeszcze lepsze efekty. Badanie 600 osób
przeprowadzone na Wydziale Medycznym Uniwersytetu w Utah wykazało, o
70 % mniejsze ryzyko raka jelita grubego u mężczyzn, którzy jedli
bardzo dużo warzyw krzyżowych. Mieli oni także znacznie mniejsze
wskaźniki występowania polipów jelitowych.
Głównym
czynnikiem aktywnym w tej grupie warzyw są najprawdopodobniej
indole, co potwierdzone zostało w badaniach na zwierzętach;
wykazują one istotne działanie ochronne nawet po podaniu substancji
rakotwórczych.
WAPIENNE SPOIWO
Nie skąp sobie
pokarmów zawierających wapń; ten właśnie składnik mineralny ma
mieć właściwości zapobiegające nowotworom. Dr Cedryk Garland,
dyrektor Centrum Onkologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego,
stwierdził mniejszą zapadalność na raka jelita grubego u
mężczyzn, którzy codziennie przez dwadzieścia lat wypijali
szklankę mleka. Dr Garland ocenia, że 1200 – 1400 mg wapnia
dziennie może pomóc w zapobieganiu 65-75 % przypadków raka jelita
grubego. Wystarczy nawet 700 mg wapnia u mężczyzn i 450 mg u kobiet
w średnim wieku : oznacza to wypijanie dodatkowo dwóch- trzech
szklanek chudego mleka dziennie ( każda po 316 mg wapnia). Uważa
się, że wapń ma zdolność hamowania rozrostu komórek ściany
jelita grubego
(niepohamowany
rozrost komórek jest cechą procesu nowotworowego). U mężczyzn i
kobiet badanych przez naukowców ze szpitala Ichilov w Izraelu
stwierdzono spadek nieprawidłowego rozrostu komórek o 36 % - już
po miesiącu podawania wapnia w dawce 1250 – 1500 mg dziennie.
Oceniono to za
pomocą kontrolnych badań rektoskopowych. Co więcej,gdy badani
przestali spożywać wapń, stwierdzono nasilenie nieprawidłowych
zmian komórkowych.
Badacze ze
szpitala im. Henryka Forda w Detroit, podający 1250 mg wapnia
dziennie mężczyznom
z polipami,
uzyskali już po tygodniu spadek o około 50% aktywności enzymów,
które u niektórych pacjentów pobudzają nieprawidłowy rozrost
komórek. U innych pacjentów nie stwierdzono natomiast
jakiegokolwiek efektu podawania wapnia.
DOBRE WITAMINY W MLEKU
Pij mleko dla jego
witaminy D, która jest kolejnym czynnikiem mogącym hamować raka.
Tak uważa dr Garland, który mówi, że poziom tej witaminy we krwi
jest dobrym wskaźnikiem ryzyka wystąpienia raka jelita grubego.
Zbadał on 25 620 próbek krwi pobranych od pacjentów z Maryland
następnie
obserwował przez osiem lat częstość zachorowań tych osób na
raka jelita grubego.
Niezwykłym
efektem tego badania było ustalenie minimalnej zabezpieczającej
przed
zachorowaniem
dawki witaminy D : 200 j.m. Najbogatsze w witaminę D pokarmy to ryby
i owoce morza.
CZY JOGURT
TEŻ DZIAŁA ?
Dostarcz swym
jelitom trochę jogurtu, zawierającego szczepy bakterii acidophilus.
Wraz z wapniem
i witaminą D bakterie te tworzą swoistą barierę ochronną dla
jelit. Badania wykazały, że bakterie lactobacilus
acidophilus pomaga zahamować
enzymy przetwarzające w jelitach niektóre szkodliwe substancje w
jeszcze bardziej szkodliwe kancerogeny.
Potwierdził
to badacz Barry R. Goldin i Sherwood L. Gorbach z Centrum Medycznego
Nowej Anglii, wykazując wyższość zsiadłego mleka ze szczepami
acidophilus nad
zwykłym mlekiem .
U
badanych pijących oba rodzaje mleka mierzono aktywność szkodliwych
enzymów w jelicie grubym. Spożywanie mleka a żywymi szczepami
bakterii acidophilus
zmniejszyło aktywność tych enzymów o 40 - 80 %.
A
CO Z MARMOLADĄ ?
Pektyna, rozpuszczalne włókno zawarta w jabłkach i wielu innych
owocach i warzywach może zmniejszyć ryzyko raka jelita grubego. Tak
twierdzi prof. Ivan Cameron, biolog z Centrum Nauk
Medycznych Uniwersytetu Teksańskiego w San Antonio. Karmił on
pektyną szczury, uzyskując spadek zachorowań na raka jelita
grubego o połowę (dodatkowo stwierdził też spadek poziomu
cholesterolu o 30 %). Prof. Cameron uważa, że pektyna jest włóknem
wykazującym wyjątkowe działanie na jelita ; do tego dochodzi
działanie nierozpuszczalnego błonnika z otrąb pszennych. Pektyna
znajduje się głównie w jabłkach, bananach, gruszkach, marchewce,
suchej fasoli i białych „przegródkach” cytrusów. Dr Cameron
uważa, że marmolada jest bardzo dobrym źródłem wszelkiego
rodzaju pektyn.
TŁUSZCZ ZWIERZĘCY TO WIELKIE RYZYKO
Osoby mające polipy lub raka jelita grubego, albo przypadki tej
choroby występujące w rodzinie, winny bezwzględnie ograniczyć
spożycie mięsa i tłuszczów zwierzęcych. Istnieją liczne dowody
na to, że pokarmy te sprzyjają rozwojowi nowotworów jelita
grubego.
Kolejne badania potwierdziły że u ludzi, którzy jedzą dużo
tłuszczów zwierzęcych, częściej występuje rak jelita grubego.
Odżywianie takie podwaja także ryzyko pojawienia się polipów
jelita grubego. Wynika to z badań dr. Edwarda Giovanucci i jego
współpracowników z Harvardu przeprowadzonych w grupie 7248
mężczyzn, część z nich jadła mało tłuszczów zwierzęcych ( 7
% zapotrzebowania kalorycznego), część – dwa razy tyle ( ci
mieli dwukrotnie częściej polipy). Jednocześnie niedobór włókien
w diecie dodatkowo przyspieszał tworzenie się polipów. Naukowcy
uważają, że istnieje tu swego rodzaju interakcja z innymi
pokarmami, w tym wysoko resztkowymi.
JAK TEN TŁUSZCZ DZIAŁA ?
Jedna z teorii głosi, że jedzenie dużej ilości tłuszczu pobudza
drobnoustroje jelitowe do tworzenia większej ilości kwasów
tłuszczowych, zwiększających ryzyko powstawania nowotworu.
Zajmujący się badaniami nad rakiem jelita grubego dr Michael J.
Wargovich mówi: „Uważamy, że
produkty przemiany tłuszczu wręcz kaleczą jelito grube”. Komórki
zaczynają się mnożyć, usiłując ochronić ścianę jelita przed
uszkodzeniem, ale „ jeśli nadal trafia tam zbyt wiele tłuszczu,
tworzy się swego rodzaju błędne koło”. Dalsze mnożenie się
komórek może w efekcie doprowadzić do tworzenia się polipów, a w
konsekwencji do przemiany nowotworowej. Dr Wargovich uważa też,
wapń, włókna i być może inne składniki pokarmowe neutralizują
szkodliwe procesy wiążąc kwasy żółciowe tak, że nie mogą one
uszkodzić ściany jelita.
IM MNIEJ CZERWONEGO MIĘSA, TYM LEPIEJ
Strzeżcie się czerwonego (ciemnego) mięsa, niezależnie od jego
zawartości tłuszczu. Jest w nim coś co czyni je bardziej
niebezpiecznym od samego tłuszczu – tak wynika z badań. Dla
przykładu, Norwedzy, którzy jedzą dużo przetworzonego mięsa (
np. wędzonego), mają najwyższe wskaźniki zachorowań na raka
jelita grubego. Badania przeprowadzone wśród Szwedów wykazały, że
również ich wysokie wskaźniki miały związek ze spożywaniem
większych ilości wołowiny i baraniny.
Najbardziej zaskakujące były sześcioletnie obserwacje 90 000
kobiet, które przeprowadził dr Walter
Willet ze Szkoły Zdrowia Publicznego. Wykazały one, że nie
istnieje bezpieczna porcja czerwonego mięsa. Wprawdzie kobiety,
które jadły codziennie około 140g wołowiny, wieprzowiny lub
baraniny miały większe o 250 % ryzyko wystąpienia raka jelita
grubego, ale nawet u tych, które jadły mięso raz w tygodniu czy
raz w miesiącu ryzyko było nadal 40 % wyższe niż u jedzących
mięso bardzo rzadko.
Natomiast ryby i drób wydają się być bardzo korzystnym pokarmami
dla zmniejszenie ryzyka o 25%
Jedzenie codziennie kurczaka (bez skóry) zmniejsza ryzyko o 50%. Dr
Willet, który nie je mięsa w ogóle, uważa, że ten rodzaj
tłuszczu zmienia „równowagę sił” w jelicie grubym, podobne
działa spożywanie większej ilości włókien. Rezultaty takiej
diety są, jak twierdzi dr Willet, również korzystne dla kobiet i
mężczyzn.
NIE LEKCEWAŻ OWOCÓW
Według ostatniej teorii owoce mogą pomagać w zapobieganiu
nowotworom jelita grubego nie tylko poprzez zawarte w nich włókna
(błonnik, pektyny i inne). Dr Byers z Centrum Kontroli Chorób i
Profilaktyki uważa, że substancją czynną w zmniejszeniu ryzyka
tej choroby może być także aspiryna, co zostało już potwierdzone
w licznych badaniach. Wiadomo zaś, że niektóre pokarmy zawierają
kwas acetylosalicylowy. Dr Byers twierdzi, że spożywanie tych
pokarmów może być korzystne : „To nowa ścieżka, którą winny
podążyć nasze badania”. Najwięcej naturalnych substancji
„aspirynowych” zawierają jabłka, daktyle, jagody.
CZYNNIKI ASPIRYNO PODOBNE
Aspiryna w naszym pożywieniu ? Absolutnie tak. Niektóre pokarmy,
zwłaszcza owoce, mają działanie aspiryno podobne. Potwierdza to
fakt, że osoby uczulone na aspirynę mają podobne reakcje po
spożyciu tych właśnie pokarmów. Alergolodzy ostrzegają takie
osoby przed spożywaniem pokarmów zawierających salicylany, czyli
substancje podobne do aspiryny (która jest kwasem
acetylosalicylowym).
Z drugiej strony naukowcy są zaintrygowani tym, że zwarte w
pokarmach naturalne salicylany mogą przynosić ludziom korzyści,
powodując podobne skutki co aspiryna. Wiadomo, że regularne
przyjmowanie małych dawek aspiryny może zapobiegać występowaniu
zmian zatorowo-zakrzepowych i zmniejszać ryzyko zawałów serca. Być
może właśnie działanie aspiryno podobne
niektórych pokarmów powoduje, że uważa się je za skuteczne w
chorobach układu sercowo- naczyniowego. Salicylany mają działanie
przeciwkrzepliwe, przeciwbólowe i przeciwzapalne.
POKARMY O DUŻEJ ZAWARTOŚCI NATURALNYCH SALICYLANÓW
Czarne jagody, wiśnie, suszone porzeczki, curry, suszone daktyle,
korniszony, lukrecja, papryka, suszone śliwki, maliny.
POKARMY O ŚREDNIEJ ZAWARTOŚCI NATURALNYCH
SALICYLANÓW
Migdały, jabłka, pomarańcze, papryka, pieprz, ananas,herbata.
Uwaga :
Gotowanie i konserwowanie nie wpływa na zawartość salicylanów.
NOWE OTRZEŹWIAJĄCE INFORMACJE
Wystrzegaj się nadmiernego picia alkoholu. Badania dowodzą, że
jego nadmiar może podwoić, a nawet potroić ryzyko raka jelita
grubego i w ogóle chorób nowotworowych. Naukowcy australijscy
uzyskali potwierdzenie tego, analizując pięćdziesiąt dwa różne
badania nad wpływem alkoholu na choroby nowotworowe. Okazało się
tez, że piwo było najgroźniejsze, mniej groźne są inne napoje
alkoholowe, najmniej wino.
Nie wiadomo, w jaki sposób alkohol sprzyja powstawaniu polipów lub
raka jelita grubego. Może to wynikać z tłumienia układu
odpornościowego, zawartości rakotwórczych nitrozamin albo z
innych, nie znanych jeszcze mechanizmów działania.
Siedemnastoletnie obserwacje 26 118 pijących nadmiernie Japończyków
po 40 roku życia wykazały, że mieli oni czterokrotnie większe
ryzyko zachorowania na raka esicy ( część jelita grubego) niż
niepijących. Tu także najbardziej oskarżane było piwo: u piwoszy
ryzyko zachorowania było trzynasto krotnie wyższe! Pijący
japońskie napoje alkoholowe : sake i shochu (wino ryżowe), mieli
ryzyko mniejsze (cztery- sześć razy niż niepijący). Jedzenie
dużych ilości mięsa dodatkowo pogarszało wskaźniki.
ZALECENIA DIETETYCZNE PRZY RAKU JELITA
GRUBEGO
Naukowcy
stale podkreślają, że dwa podstawowe sposoby ustrzeżenia się
przed rakiem jelita grubego to jedzenie otrębów pszennych i
unikanie czerwonego (ciemnego) mięsa i tłuszczów zwierzęcych.
Jeśli luz jesz mięso, to nie przygotowuj go na grilu czy barbecue,
a raczej duś lub przygotowuj w kuchence mikrofalowej.
Uczyń
zasadą jedzenie większej ilości warzyw, zwłaszcza kapusty i ich
krewniaków : brokułów, kalafiora, brukselki. Jedzone dwa-trzy razy
w tygodniu wydają się zmniejszać ryzyko raka jelita grubego. Nie
jest konieczne stosowanie „dziennych dawek” kapusty, może to być
dla niektórych wręcz szkodliwe. Warzywa z rodziny krzyżowych
zapewniają podaż nie tylko odpowiednich włókien, ale także
indoli, których działanie było już opisywane i sprawdzone na
zwierzętach.
Jedz
kurczaki i ryby. Jeśli masz już polipy, jedz dużo tłustych ryb.
Odtłuszczone
mleko i chudy jogurt, zwłaszcza zawierający żywe szczepy
bakteryjne, mogą być również częścią diety „przeciwrakowej”
. Jeśli nie tolerujesz mleka, jedz wyłącznie jogurt.
Ogranicz
picie alkoholu do maksymalnie dwóch drinków dziennie, a w
szczególności wystrzegaj się piwa.
Powyższe
zalecenia zyskują na znaczeniu, jeśli dokona się wnikliwej oceny
stanu zdrowia osób, które dopiero co miały wykonana diagnostykę
lub mają polipy. Niewątpliwie lepsze samopoczucie miały osoby
spożywające All-Barn lub po prostu otręby pszenne w ilości dwóch
miseczek dziennie ( z niewielką ilością mleka).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz